tag:blogger.com,1999:blog-69362115316371996672024-03-06T01:10:13.584+01:00Restless Blonderestless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.comBlogger172125tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-29557310649912722392018-02-18T20:42:00.002+01:002018-08-26T11:14:43.198+02:00Wypadki chodzą po ludziach<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Śniła mi się dzisiaj przeszłość. Dawno zapomniana, już nieważna. Ale jednak - moja. Obudziłam się rozdrażniona, ale pomyślałam, że na to, co mnie spotyka w snach chyba nie mam wpływu. Na to, co się wydarzyło kiedyś - też nie. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Tydzień temu zdarzył się wypadek i wyszłam z niego poobijana, ale cała. Choć bez samochodu. Zabawne jest to, że pamiętam, co myślałam w trakcie, choć trwało to kilka sekund. A może kilkanaście. I, zamiast w tańcu, wczorajsze 31. urodziny spędziłam w kołnierzu ortopedycznym. Za to z rodziną. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Po wypadku zaginęła moja ulubiona czapka. Szukałam, ale nie ma po niej śladu. Trochę przykro, ale powoli godzę się ze stratą. Dzisiaj natomiast zgubiłam rękawiczki. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Czy to oznacza, że niedługo wiosna?</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://78.media.tumblr.com/c241b9c435dc34d7eaf8a8d5b14cdb51/tumblr_opm2jiDtod1qa6y0bo1_540.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="675" data-original-width="540" src="https://78.media.tumblr.com/c241b9c435dc34d7eaf8a8d5b14cdb51/tumblr_opm2jiDtod1qa6y0bo1_540.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Jack Vanzet</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiISuTiv03rW6jGmquQvBoqLpzsnbFs4kscQwNiDUYAyvASDq_6-h_VhE8WVl6vLx-oGfYexlbdhEJvtL-y4yigT6XOz2fm0E4igtVTKaliaDqUSY2H0w3pHBlc2pinT3Rw06bTLCl7g_A/s1600/9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1065" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiISuTiv03rW6jGmquQvBoqLpzsnbFs4kscQwNiDUYAyvASDq_6-h_VhE8WVl6vLx-oGfYexlbdhEJvtL-y4yigT6XOz2fm0E4igtVTKaliaDqUSY2H0w3pHBlc2pinT3Rw06bTLCl7g_A/s640/9.jpg" width="425" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Ja. Lat 22.</div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span class="">Las night I dreamt about the past.</span> Long forgotten, not important anymore. But still - mine. <span class="">I woke up irritated but I don't have any influence on what is happening to me in my dreams, I thought.</span> <span class="">On what happened some time ago - also not.</span><br /><br /><span class="">One week ago an accident happened to me and I got out of it, yet battered.</span> Without a car, though. <span class="">The funny thing is that I remember what I thought in the course, although it took a few seconds.</span> <span class="">Maybe a dozen or so.</span> <span class="">And, instead of dancing, I spent my yesterday's 31st birthday in an orthopedic collar.</span> <span class="">However, with my family.</span><br /><br /><span class="">After the accident, my favorite hat disappeared.</span> <span class="">I was looking for it, but there is no trace of it.</span> <span class="">I'm a bit sad, but slowly accepting the loss.</span> <span class="">Whereas today, I lost my gloves.</span> <span class=""> </span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span class="">Does this mean that spring is coming?</span></span></span></i></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-70874222884504327122018-02-04T17:25:00.001+01:002018-08-25T14:46:40.307+02:00Rehearsal<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Ostatnio pewien nowo-poznany kolega, który na wstępie zaznaczył, że nie pochodzi z Warszawy, zapytał, jak mi się stolica podoba. Pytanie jak pytanie, a mnie zbiło z pantałyku. Bo jak można opisać jednym słowem miejsce, w którym spędziło się ponad 1/3 swego życia? Tu już chyba nie ma obiektywizmu. Warszawę traktuję trochę jak wysłużone, ale ulubione buty. Wygodne, niegdyś piękne, dzisiaj widzę ich wyraźne zniszczenia, jednak patrzę na nie z sentymentem. W tyle miejsc mnie zaniosły. Powinnam je wyrzucić, ale jakoś nie umiem. Chociaż wciąż kupuję nowe.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">I tak samo jest z tym miastem. Tętniącym życiem, miejscami zniszczonym, poobijanym, ale dobrze znanym. Z utartymi ścieżkami, miejscami. Gryzącym czasem w oczy swoją brzydotą, gdy wracam z innych europejskich stolic. A jednak bliskim. I odpowiadam, że to mój dom, tu mam pracę, mieszkanie i swoich ludzi. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Kolega natomiast "tylko tu pracuje. I gdy tylko może, wraca do rodzinnego Trójmiasta". Podobne zdanie słyszałam nie raz. I zastanawiam się, czy tak się da. A jeśli tak, to na jak długo. Żyć, jakby na powierzchni, nie zapuszczając korzeni. Jak gdyby prawdziwe życie miało się dopiero zacząć, a to wszystko to tylko próba generalna. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Tylko kiedy się zacznie właściwe przedstawienie?</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYnW8NXHb0jHfl0UqS6nQ2o4cPSWPEPYxuXbA09gGu2LVd4LcKsampFVyIMF_oUFWgYWnjlWRtYyU9cf3lF9T5Y9FtCn6rrU0gNIRPXjgrvg7eI6XWVUN4Pf2Lmvk0D3sjQBwBTQJwFw4/s1600/IMG_5935.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="479" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhYnW8NXHb0jHfl0UqS6nQ2o4cPSWPEPYxuXbA09gGu2LVd4LcKsampFVyIMF_oUFWgYWnjlWRtYyU9cf3lF9T5Y9FtCn6rrU0gNIRPXjgrvg7eI6XWVUN4Pf2Lmvk0D3sjQBwBTQJwFw4/s640/IMG_5935.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJQzwKyCmqGB1yhqBN6mb1dgs9NlsW-w4z9lZUn_E1YmE3Rku8Hj08CpA3bYpOhh83yGXc77x1lXB4qy0E1xsVXK4IVad_uWtr3zFyJLV8CRDISeR0GrjVbwl_fkyYM1SQyS530I_R-OE/s1600/IMG_6183.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1200" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjJQzwKyCmqGB1yhqBN6mb1dgs9NlsW-w4z9lZUn_E1YmE3Rku8Hj08CpA3bYpOhh83yGXc77x1lXB4qy0E1xsVXK4IVad_uWtr3zFyJLV8CRDISeR0GrjVbwl_fkyYM1SQyS530I_R-OE/s640/IMG_6183.JPG" width="480" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN31CFYHjwoZbrBbLuHkSgzfd9zDjTl3LPBJnI3jEfNzNt-5ua4vMwufmRnRh5NWmHGV2fYMAWkRnfALhykIOgETh6pij8_Wi4qKEoBv85TLCW0bbEdiEEFGuGc6a1Ymz6suNADqThU08/s1600/IMG_7955.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="640" data-original-width="640" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhN31CFYHjwoZbrBbLuHkSgzfd9zDjTl3LPBJnI3jEfNzNt-5ua4vMwufmRnRh5NWmHGV2fYMAWkRnfALhykIOgETh6pij8_Wi4qKEoBv85TLCW0bbEdiEEFGuGc6a1Ymz6suNADqThU08/s640/IMG_7955.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Ostatnio pewien nowo-poznany kolega, który na wstępie zaznaczył, że nie pochodzi z Warszawy,
">Recently, a just-met friend, who at the beginning indicated that he does not come from Warsaw,</span><span title="zapytał, jak mi się stolica podoba."> asked me how do I like the capital city. </span><span title="Pytanie jak pytanie, a mnie zbiło z pantałyku.">Simple question and I got off my pantaloons. </span><span title="Bo jak można opisać jednym słowem miejsce, w którym spędziło się ponad 1/3 swego życia?">How can you describe in one word the place where you spent over one-third of your life? </span><span title="Tu już chyba nie ma obiektywizmu.">There is probably no objectivity here. </span><span title="Warszawę traktuję trochę jak wysłużone, ale ulubione buty.">I treat Warsaw a bit like worn-out but favorite shoes. </span><span title="Wygodne, niegdyś piękne, dzisiaj widzę ich wyraźne zniszczenia, jednak patrzę na nie z sentymentem.">Comfortable, once beautiful, today I see their clear destruction, but look at them with sentiment. </span><span title="W tyle miejsc mnie zaniosły.">In so many places they carried me. </span><span title="Powinnam je wyrzucić, ale jakoś nie umiem.">I should throw them away, but somehow I can't. </span><span title="Chociaż wciąż kupuję nowe.
">Although I still buy new ones.</span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Chociaż wciąż kupuję nowe.
"><br /></span><span title="I tak samo jest z tym miastem.">And it is the same thing with this city. </span><span title="Tętniącym życiem, miejscami zniszczonym, poobijanym, ale dobrze znanym.">Vibrant, in some parts - damaged, battered, but well-known. </span><span title="Z utartymi ścieżkami, miejscami.">With beaten paths, places. </span><span title="Gryzącym czasem w oczy swoją brzydotą, gdy wracam z innych europejskich stolic.">Sometimes biting my eyes with ugliness when I come back from other European capitals. </span><span title="A jednak bliskim.">And yet, close to my heart. </span><span title="I odpowiadam, że to mój dom, tu mam pracę, mieszkanie i swoich ludzi.
">And I answer that here is my home, here I have a job, a flat and my people.</span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I odpowiadam, że to mój dom, tu mam pracę, mieszkanie i swoich ludzi.
"><br /></span><span title="Kolega natomiast "tylko tu pracuje. I gdy tylko może, wraca do rodzinnego Trójmiasta".">This friend "only works here, and whenever he can, he returns to his home in Tri-City". </span><span title="Podobne zdanie słyszałam nie raz.">I have heard a similar sentence more than once. </span><span title="I zastanawiam się, czy tak się da.">And I wonder if this is possible. </span><span title="A jeśli tak, to na jak długo.">And if so, for how long. </span><span title="Żyć, jakby na powierzchni, nie zapuszczając korzeni.">Living, as if on the surface, without growing roots. </span><span title="Jak gdyby prawdziwe życie miało się dopiero zacząć, a to wszystko to tylko próba generalna.
">As if a real life was just about to start, and all this is just a rehearsal.</span><span title="Tylko kiedy się zacznie przedstawienie?">Only when the show starts?</span></span></i> </span></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-61934679551912361372018-01-16T20:11:00.001+01:002018-01-16T20:11:16.427+01:00O początkach kariery scenicznej i panu z Krakowa.<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W zeszłą sobotę wstałam o 6 rano, z trudem się ubrałam (pora wszak nieludzka) i pojechałam w rodzinne strony. Ponieważ o tak wczesnej godzinie nie sposób przełknąć cokolwiek, na śniadanie zatrzymałam się w sprawdzonym wcześniej barze "Przystanek" na trasie. Zamówiłam czarną kawę z ekspresu (tak, doczekaliśmy czasów, gdy w barach przy drodze można napić się innej kawy niż rozpuszczalna i tzw. plujka, z fusami) i naleśniki z serem. Zamówiłam je kiedyś i pływały w śmietanie, więc nieśmiało poprosiłam o "mniej śmietany". W tym momencie zmroził mnie wzrok pani zza kasy, w fartuchu i czepku, o wyglądzie intendentki z przedszkola numer 20 w Suwałkach. I dostałam - mniej śmietany, za to potrójną chyba porcję cukru -pudru. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Naleśniki (po zsunięciu mokrego od śmietany cukru) smakowały wyśmienicie - jak w przedszkolu właśnie. Przypomniały mi się czasy zerówki, z których, oprócz jedzenia, które wspominam z lubością całe życie (a zjeść lubiłam), pamiętam także początki mojej kariery scenicznej. To w zerówce postanowiłam użyć podstępu, wyrywając się z tłumu ospałych dzieci, zmyślając na prędce słowa piosenki "Kochajmy ptaki" i tym samym zyskując możliwość zaprezentowania się w trakcie solowego występu przed całą Szkołą podstawową numer 7, wówczas jedną z największych w mieście. Poza tym zerówka nie kojarzy mi się z niczym konstruktywnym. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">***</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">W poniedziałek, czekając rano na stacji drugiej linii metra, zostałam zaczepiona przez dość urokliwego mężczyznę pytaniem "Którędy na pole??". Dość zdezorientowana i jeszcze zaspana, pomyślałam o stacji "Pole Mokotowskie" i pokazałam kierunek do wyjścia w stronę pierwszej linii metra. Później dopiero przyszło mi na myśl (może dlatego, że pan był naprawdę miły dla oka), że ów pytający mógł być przybyszem z Krakowa i pytał o to, jak się wydostać na zewnątrz (na pole). Miejmy nadzieję, że dotarł we właściwe miejsce.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;">Ps.: Pozdrawiam moich znajomych z Krakowa.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><a href="https://78.media.tumblr.com/47a34411e13e6aafc09b3bdb64c1f167/tumblr_p2ddp1DJuc1tp53flo1_500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="750" data-original-width="500" src="https://78.media.tumblr.com/47a34411e13e6aafc09b3bdb64c1f167/tumblr_p2ddp1DJuc1tp53flo1_500.jpg" /></a></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="W zeszłą sobotę wstałam o 6 rano, z trudem się ubrałam (pora wszak nieludzka) i pojechałam w rodzinne strony.">Last Saturday I woke up at 6 am, I hardly dressed (after all, it was an inhuman hour) and I went to my homeland. </span><span title="Ponieważ o tak wczesnej godzinie nie sposób przełknąć cokolwiek, na śniadanie zatrzymałam się w sprawdzonym wcześniej barze "Przystanek" na trasie.">Because
at such an early hour I cannot swallow anything, I stopped for
breakfast at the previously tested "Przystanek" bar on the route. </span><span title="Zamówiłam czarną kawę z ekspresu (tak, doczekaliśmy czasów, gdy w barach przy drodze można napić się innej kawy niż rozpuszczalna i tzw. plujka, z fusami) i naleśniki z serem.">I
ordered black coffee from the coffee machine (yes, we've lived through
the times when in the bars by the road you can drink a different coffee
than soluble and the one with lees) and pancakes with cheese. </span><span title="Zamówiłam je kiedyś i pływały w śmietanie, więc nieśmiało poprosiłam o "mniej śmietany".">I ordered them once and they were swimming in sour cream, so I shyly asked for "less cream". </span><span title="W tym momencie zmroził mnie wzrok pani zza kasy, w fartuchu i czepku, o wyglądzie intendentki z przedszkola numer 20 w Suwałkach.">At
that moment, the lady froze me from behind the cash register,
in apron and bonnet, having the appearance of the officer from kindergarten
number 20 in Suwałki. </span><span title="I dostałam - mniej śmietany, za to potrójną chyba porcję cukru -pudru.
">And I got what I wanted - less cream, but probably a triple portion of castor sugar.</span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I dostałam - mniej śmietany, za to potrójną chyba porcję cukru -pudru.
"><br /></span><span title="Naleśniki (po zsunięciu mokrego od śmietany cukru-pudru) smakowały wyśmienicie - jak w przedszkolu właśnie.">Pancakes (after sliding off the castor sugar cream-wet) tasted great - just like in kindergarten. </span><span title="Przypomniały mi się czasy zerówki, z których, oprócz jedzenia, które wspominam z lubością całe życie (a zjeść lubiłam), pamiętam także początki mojej kariery scenicznej.">I
reminded the times of it, where, next to the food that I
recall with a huge liking all my life (and I liked to eat), I also remember
the beginnings of my stage career. </span><span title="To w zerówce właśnie postanowiłam użyć podstępu, wyrywając się z tłumu ospałych dzieci, zmyślając na prędce słowa piosenki "Kochajmy ptaki" i tym samym zyskując możliwość zaprezentowania się w trakcie solowego występu przed całą Szkołą podstawową numer 7, wówczas jedną z największych w mieście.">I
decided to use deceit in the middle of the game, breaking out of the
crowd of sleepy children, quickly inventing the words "Let's love the
birds" and thus getting the opportunity to perform during the solo
performance in front of the entire elementary school number 7, then one
of the largest in the city. </span><span title="Poza tym zerówka nie kojarzy mi się z niczym konstruktywnym.
">Besides, I do not associate the kindergarten with anything constructive.<br /> </span><span title="***
">***<br /></span><span title="W poniedziałek, czekając rano na stacji drugiej linii metra, zostałam zaczepiona przez dość urokliwego mężczyznę pytaniem "Którędy na pole??".">On
Monday, waiting in the morning at the station of the second metro line,
I was stopped by a rather charming man asking "Which way to the field?". </span><span title="Dość zdezorientowana i jeszcze zaspana, pomyślałam o stacji "Pole Mokotowskie" i pokazałam kierunek do wyjścia w stronę pierwszej linii metra.">Pretty
confused and still sleepy, I thought about the station "Pole
Mokotowskie" ("Mokotowskie Field") and showed the direction to the exit towards the first
metro line. </span><span title="Później dopiero przyszło mi na myśl (może dlatego, że pan był naprawdę miły dla oka), że ów pytający mógł być przybyszem z Krakowa i pytał o to, jak się wydostać na zewnątrz (na pole).
">Later, it came to my mind (maybe because that guy was really nice to the
eye) that the questioner could have been a newcomer from Cracow and
asked how to get outside (to the field- how the people from Cracow say).</span><span title="Miejmy nadzieję, że dotarł we właściwe miejsce.
">Let's hope he got to the right place.<br /></span><span title="Ps.: Pozdrawiam moich znajomych z Krakowa.">Ps .: Greetings to all my friends from Cracow.</span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
<span style="font-family: Verdana, sans-serif;"><br /></span></div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-63740710394890255822017-12-14T20:56:00.001+01:002018-11-24T17:09:32.617+01:00Find yourself a marry little Christmas<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Szukam ich wszędzie. Próbuję znaleźć w sobie i w innych. Stojąc w kolejce w sklepie. Na straganie pod Halą Mirowską. W domu, w pracy. Nawet na zdjęciach. Na ulicy. Nic. Babcia mówi, że porządki, takie z prawdziwego zdarzenia, pomogą. W sobotę tydzień temu sprzątałam kuchnię 3 godziny. Wyjęłam wszystko z szafek, szuflad, zakamarków. Oprócz konfitury niewiadomego rodzaju z 2010 roku, nic mnie tam nie zaskoczyło. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Gdzie są te Święta? Chociaż na ulicach mrugają światełka, biegam po sklepach w poszukiwaniu prezentów, w pracy kompletowaliśmy Szlachetną paczkę, nadal ich nie czuję. Może dlatego, że nie ma śniegu? I czasem zastanawiam się, czy to już tak będzie? Czy to tylko przywilej dzieci (i mojej Babci)? Od kilku lat próbuję ten stan wywołać. Oglądam odpowiednie filmy, słucham świątecznej muzyki. Nie pomaga. I nie jestem w tym sama. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Za czym tak tęsknimy? Święta są przecież co roku. </span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Może żeby było trochę spokojniej, bez tłumu w sklepach. Żeby odliczać dni na kalendarzu. Mieć trochę mniejszy wybór. I mokre buty od śniegu. Żeby w domu naprawdę pachniało choinką, bo co to za Boże Narodzenie bez drzewka. Żeby się chciało chcieć i starać. I marzyć o czymś, że może się znajdzie wśród prezentów. I chować to potem pod poduszką. I wypatrywać tej pierwszej gwiazdki. Choć przecież świeci co roku.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"></span></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://66.media.tumblr.com/fe929e034913bccd7caa215fa5700115/tumblr_owj3ed8b0B1rimw1ro1_500.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="250" data-original-width="500" src="https://66.media.tumblr.com/fe929e034913bccd7caa215fa5700115/tumblr_owj3ed8b0B1rimw1ro1_500.gif" /></a></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Szukam ich wszędzie.">I am looking for it everywhere. </span><span title="Próbuję znaleźć w sobie i w innych.">I try to find it in myself and in others. </span><span title="Stojąc w kolejce w sklepie.">Standing in line at the store. At the market nearby </span><span title="Na straganie pod Halą Mirowską.">Hala Mirowska. </span><span title="W domu, w pracy.">At home, at work. </span><span title="Nawet na zdjęciach.">Even in the pictures. </span><span title="Na ulicy.">On the street. </span><span title="Nic.">Nothing. </span><span title="Babcia mówi, że prawdziwe porządki, takie z prawdziwego zdarzenia, pomogą.">Grandma says that real cleanups, like - real ones, will help. </span><span title="W sobotę tydzień temu sprzątałam kuchnię 3 godziny.">On Saturday, a week ago I was cleaning the kitchen for 3 hours. </span><span title="Wyjęłam wszystko z szafek, szuflad, zakamarków.">I took everything out of the cabinets, drawers, nooks and crannies. </span><span title="Oprócz konfitury niewiadomego rodzaju z 2010 roku, nic mnie tam nie zaskoczyło.
">Except of some jam of the unknown kind from 2010, nothing surprised me.</span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Oprócz konfitury niewiadomego rodzaju z 2010 roku, nic mnie tam nie zaskoczyło.
"> </span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Oprócz konfitury niewiadomego rodzaju z 2010 roku, nic mnie tam nie zaskoczyło.
"><br /></span><span title="Gdzie są te Święta?">Where is Christmas? </span><span title="Chociaż na ulicach mrugają światełka, biegam po sklepach w poszukiwaniu prezentów, w pracy kompletowaliśmy Szlachetną paczkę, nadal ich nie czuję.">Although
the lights are blinking on the streets, I go to stores looking
for presents, at work we have completed the Szlachetna paczka, I still do
not feel it. </span><span title="Może dlatego, że nie ma śniegu?">Maybe because there is no snow? </span><span title="I czasem zastanawiam się, czy to już tak będzie?">And sometimes I wonder if it's gonna be like that forever? </span><span title="Czy to tylko przywilej dzieci (i mojej Babci)?">Is it only a privilege of children (and my grandmother)? </span><span title="Od kilku lat próbuję ten stan wywołać.">I've been trying to put myself in this special state for several years. </span><span title="Oglądam odpowiednie filmy, słucham świątecznej muzyki.">I watch the right movies, I listen to Christmas music. </span><span title="Nie pomaga.">Doesn't help. </span><span title="I nie jestem w tym sama.
">And I'm not alone here.</span></span></i></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I nie jestem w tym sama.
"><br /></span><span title="Za czym tak tęsknimy?">What do we miss so much? </span><span title="Święta są przecież co roku.
">Christmas is every year after all.</span></span></i></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Święta są przecież co roku.
"><br /> </span><span title="Może żeby było trochę spokojniej, bez tłumu w sklepach.">Maybe we wish it was a bit quieter, without a crowd in stores. </span><span title="Żeby odliczać dni na kalendarzu.">We wish to count down the days on the calendar. </span><span title="Mieć trochę mniejszy wybór.">To have a slightly smaller choice. </span><span title="I mokre buty od śniegu.">And wet snow boots. </span><span title="Żeby w domu naprawdę pachniało choinką, bo co to za Boże Narodzenie bez drzewka.">We wish the house really smelled of a Christmas tree, because what a Christmas it is without a tree. </span><span title="Żeby się chciało chcieć i starać.">We wish we really wanted to take care and pay attention. </span><span title="I marzyć o czymś, że może się znajdzie wśród prezentów.">And dream about something to be among gifts. </span><span title="I chować to potem pod poduszką.">And hide it then under the pillow. </span><span title="I wypatrywać tej pierwszej gwiazdki.
">And we wish we looked out for that first star.</span><span title="Chociaż świeci co roku.">Although it shines every year.</span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-50531271619728907462017-11-21T21:21:00.000+01:002018-08-25T14:58:28.932+02:00California state of mind<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">"Czemu nie piszesz na blogu? napisz o Kalifornii".</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">***</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dzisiaj mija dziewięć dni, jak wróciłam ze Stanów. A właściwie z jednego z nich, co istotne, bo podobno jest inny niż cała reszta Ameryki. Dwa tygodnie wystarczyły, bym pokochała Kalifornię jak mało które miejsce na Ziemi. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">I pytana o to, co mi się tak bardzo podobało, wymieniam miasta, plaże, jedzenie, muzea, ludzi. Ale tak naprawdę trudno jest opisać to wrażenie, które nie chce mnie opuścić po powrocie. Bo trzeba być i poczuć klimat, luz i niewymuszone piękno tych miejsc, w których byłam. Nie idealizuję Los Angeles, są tam brzydkie rejony, takie, gdzie nie warto się pojawiać. Ale tak jest wszędzie.Tacos i guacamole śnią mi się po nocach. Przed oczami ciągle mam palmy i murale na Venice Boulevard. I wspaniałe długie plaże Ocean Beach.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> Zieleń, która aż szczypie w oczy.</span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Nieznajomi mówią ci 'cześć' na ulicy, uśmiechają się, pytają "jak się masz?". I nie wypada odpowiedzieć inaczej jak "dobrze". Może to rodzaj uprzejmości, przez którą zarzuca się Amerykanom powierzchowność. Pewnie tak, bo nikogo nie interesuje, czy akurat boli cię głowa. Ale ten sposób bycia sprawia, że jednak łatwiej nawiązuje się relacje, ludzie są uśmiechnięci i otwarci. I brakuje mi tego na polskiej ulicy, gdzie podobne zachowanie zostałoby odebrane co najmniej jako dziwne. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">I tak, jak zaraźliwy jest uśmiech i łatwość rozmowy tam, tak tutaj zaraźliwe jest odwracanie wzroku i obojętność, chociaż wiem, że ta pani jest z mojego bloku, a tamten chłopak pracuje w tym samym budynku. Może to wina braku słońca, które w Kalifornii świeci przez większość dni w roku? Wiem o tym, że potrzebuję słońca i morza. Widok palm i zieleni mnie uspokaja. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">A może trzeba znaleźć sobie własne słońce. Które będzie świecić niezależnie od pogody. I mieć taką własną Kalifornię. Codziennie.</span><br />
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil-JjqjvP1WYeKZrY83he6yjAjQRYEGQoPeblHfqDpHdQVfjLa2R7q5dzyQG_Czei7FgfcMa3NXRfd8fxIQtYr1ydD-96EESfPLxopJz0CteLMvGHyv65N-JY4Wz8QlkO05BKyHGwgUNM/s1600/IMG_0055+-+Kopia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEil-JjqjvP1WYeKZrY83he6yjAjQRYEGQoPeblHfqDpHdQVfjLa2R7q5dzyQG_Czei7FgfcMa3NXRfd8fxIQtYr1ydD-96EESfPLxopJz0CteLMvGHyv65N-JY4Wz8QlkO05BKyHGwgUNM/s640/IMG_0055+-+Kopia.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUWlw8U6YzSTPw8bvb6jv5JaUsRPAA-vLhhAcXQtCaAXa-J462BciPEn97CY97XBklyUbfKfQdfPv0OjBsEKf_lk-O2iYCsZ2uGwbg9LQn6CNxmULZFPPc7h9ayQw5-12OkmloaXV3TCo/s1600/IMG_0060+-+Kopia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjUWlw8U6YzSTPw8bvb6jv5JaUsRPAA-vLhhAcXQtCaAXa-J462BciPEn97CY97XBklyUbfKfQdfPv0OjBsEKf_lk-O2iYCsZ2uGwbg9LQn6CNxmULZFPPc7h9ayQw5-12OkmloaXV3TCo/s640/IMG_0060+-+Kopia.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaeh6puqqOTfRLunMgeGDA5rgYjhPWOiTCEiVpYVS1WQuSXgd0zYnUeuMQWcmctz9Qs1JuhRI7LcPoecL0YHjYnnGRWny-RQnu4engUdnl5B8VWXDJlq5bwJpJr3KnFX7Yv289AniuljA/s1600/IMG_0137+-+Kopia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaeh6puqqOTfRLunMgeGDA5rgYjhPWOiTCEiVpYVS1WQuSXgd0zYnUeuMQWcmctz9Qs1JuhRI7LcPoecL0YHjYnnGRWny-RQnu4engUdnl5B8VWXDJlq5bwJpJr3KnFX7Yv289AniuljA/s640/IMG_0137+-+Kopia.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYO3St0LztujXczBp0_Fg_LVSq_4u3oZ6qAKcw1q7-meNrxWpqdKaLpYKwo1MeVP7k7_VxMwns24Ni2iXIYfAFVmRsI5_KlZCeplS-hAoCZfYmEJEhEuMcmK4kAT5weafPrHHAWtOYbCs/s1600/IMG_0138+-+Kopia.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiYO3St0LztujXczBp0_Fg_LVSq_4u3oZ6qAKcw1q7-meNrxWpqdKaLpYKwo1MeVP7k7_VxMwns24Ni2iXIYfAFVmRsI5_KlZCeplS-hAoCZfYmEJEhEuMcmK4kAT5weafPrHHAWtOYbCs/s640/IMG_0138+-+Kopia.JPG" width="640" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhed9qvWSyKDkIYKpjKcdDCLaJZlkbdmUqaA89-awr4yNYGKAoYhXUgLbr6rZNVl5xIA5EviEuWruj6PTeunFYkSeNJtRyIgDRxZoMCiLGC36kt9SU0Ulkl69qDFSZhKoSv3ylA1CDOGjE/s1600/IMG_9913.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1199" data-original-width="1600" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhed9qvWSyKDkIYKpjKcdDCLaJZlkbdmUqaA89-awr4yNYGKAoYhXUgLbr6rZNVl5xIA5EviEuWruj6PTeunFYkSeNJtRyIgDRxZoMCiLGC36kt9SU0Ulkl69qDFSZhKoSv3ylA1CDOGjE/s640/IMG_9913.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title=""Czemu nie piszesz na blogu? napisz o Kalifornii".
">"Why you don't write anything on the blog? Write about California."</span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title=""Czemu nie piszesz na blogu? napisz o Kalifornii".
"><br /></span><span title="***
">***</span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="***
"><br /></span><span title="Dzisiaj mija dziewięć dni, jak wróciłam ze Stanów.">Today it's been nine days since I returned from the United States. </span><span title="A właściwie z jednego z nich, co istotne, bo podobno jest inny niż cała reszta Ameryki.">Actually, one of them - what is important, because it is said to be different from the rest of America.</span><span title="Podobno, bo nie było mi dane tego sprawdzić.
"> </span><span title="Dwa tygodnie wystarczyły, bym pokochała Kalifornię jak mało które miejsce na Ziemi.
">Two weeks was enough for me to love California as much as only a few places on Earth.</span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Dwa tygodnie wystarczyły, bym pokochała Kalifornię jak mało które miejsce na Ziemi.
"> </span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Dwa tygodnie wystarczyły, bym pokochała Kalifornię jak mało które miejsce na Ziemi.
"><br /></span><span title="I pytana o to, co mi się tak bardzo podobało, wymieniam miasta, plaże, jedzenie, muzea, ludzie.">And asked about what I liked so much there, I say towns, beaches, food, museums, people. </span><span title="Ale tak naprawdę trudno jest opisać to wrażenie, które nie chce mnie opuścić po powrocie.">But it's really hard to describe the impression that has left me yet after coming back home. </span><span title="Bo trzeba być i poczuć klimat, luz i niewymuszone piękno tych miejsc, w których byłam.">Because you have to be and feel the climate, the laid back atmosphere and unconstrained, effortless beauty of those places I've visited. </span><span title="Nie idealizuję Los Angeles, są tam brzydkie miejsca, takie, gdzie nie warto się pojawiać.">I do not idealize Los Angeles, there are ugly places there, where it is not worth to appear at all. </span><span title="Ale tak jest wszędzie.
">But this happens everywhere. </span><span title="Tacos i guacamole śnią mi się po nocach.">Tacos and guacamole I dream of at night. </span><span title="Przed oczami ciągle mam palmy i murale na Venice Boulevard.">Palm trees and murals on Venice Boulevard. </span><span title="I wspaniałe długie plaże Ocean Beach.
">And wonderful long beaches of Ocean Beach. </span><span title="Zieleń, która aż szczypie w oczy.
">A greenery that pinches your eyes.</span></span></i></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Zieleń, która aż szczypie w oczy.
"> </span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Zieleń, która aż szczypie w oczy.
"><br /> </span><span title="Nieznajomi mówią ci 'cześć' na ulicy, uśmiechają się, pytają "jak się masz?".">Strangers tell you 'hi' in the street, they smile, they ask "how are you?". </span><span title="I nie wypada odpowiedzieć inaczej jak "dobrze".">And you don't answer otherwise than "I'm fine, thanks". </span><span title="Może to rodzaj uprzejmości, przez którą zarzuca się Amerykanom powierzchowność.">Maybe it's this kind of kindness of courtesy because of which Americans are accused of being superficial. </span><span title="Pewnie tak, bo nikogo nie interesuje, czy akurat boli cię głowa.">Probably yes, because no one is interested in whether or not your head aches. </span><span title="Ale ten sposób bycia sprawia, że jednak łatwiej nawiązuje się relacje, ludzie są uśmiechnięci i otwarci.">But this way of being makes relationships easier, people are smiling and open. </span><span title="I brakuje mi tego na polskiej ulicy, gdzie podobne zachowanie zostałoby odebrane co najmniej jako dziwne.
">And I miss it on the Polish street, where similar behavior would be taken at least as strange.</span></span></i></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I brakuje mi tego na polskiej ulicy, gdzie podobne zachowanie zostałoby odebrane co najmniej jako dziwne.
"><br /></span><span title="I tak, jak zaraźliwy jest uśmiech i łatwość rozmowy tam, tak tutaj zaraźliwe jest odwracanie wzroku i obojętność, chociaż wiem, że ta pani jest z mojego bloku, a tamten chłopak pracuje w tym samym budynku.">As
infectious is the smile and ease of conversation there, so here it is
contagious to look away and indifferent, although I know that this lady
is from my block and that boy is working in the same building. </span><span title="Może to wina braku słońca, które w Kalifornii świeci przez większość dni w roku?">Maybe it's the lack of sunshine that shines on most days of the year in California? </span><span title="Wiem o tym, że potrzebuję słońca i morza.">I need sun and sea in life. </span><span title="Widok palm i zieleni mnie uspokaja.
">The view of palm trees and greenery calms me.</span></span></i></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Widok palm i zieleni mnie uspokaja.
"><br /></span><span title="A może trzeba znaleźć sobie własne słońce.">But maybe you have to find your own sunshine. </span><span title="Które będzie świecić niezależnie od pogody.">That will shine regardless of the weather. </span><span title="I mieć taką własną Kalifornię.">And have your own California. </span><span title="Codziennie.">Everyday.</span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: xx-small;">* zdjęcia: moje (zakaz kopiowania)</span></span></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-23301308576390022152017-10-21T13:41:00.001+02:002017-10-21T13:41:12.259+02:00Road Trippin'<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">W Polsce zaczął się sezon na mandarynki. A to oznacza, że od jesieni nie ma już odwrotu. To nic, że są jabłka, że figi i dynia (którą przyrządzam trzeci weekend z rzędu). To właśnie mandarynki będę jeść aż do początków wiosny, gdy stracą prawdziwy smak. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Tu mamy jesień, ale na południu Europy jeszcze lato. Nie mówiąc o dalekich destynacjach. Łatwo zapomnieć o spadających liściach, deszczu i parasolu, gdy wysiądziemy z samolotu. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">***</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Niektórzy lubią, gdy niewiele się zmienia. Albo wcale. Ze spokojem przyjmują kolejne pory roku, codziennie jedząc obiad przy tym samym stole, pieniądze odkładając na konto. A walizkę wyciągają trochę z przymusu. Taka przewidywalność dnia codziennego jest strefą komfortu, którą rzadko opuszczają. Bo po co szukać szczęścia gdzie indziej? Przecież wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">A są tacy, których gdzieś ciągnie. Zarabiają pieniądze, by wydać je na bilety w nieznane. Na nową walizkę, bo w starej kółka zaczęły się zacinać. Lubią śniadanie z innym widokiem za oknem. Szlafrok i hotelowe kapcie. Albo przynajmniej łóżko w wynajętym pokoju. Chcą wciąż czuć nowe smaki i zapachy, poznawać ludzi. Czasem się zgubić, żeby się odnaleźć. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">I może by w końcu odnaleźć siebie.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://data.whicdn.com/images/212650272/large.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://data.whicdn.com/images/212650272/large.jpg" data-original-height="500" data-original-width="500" height="640" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://i.pinimg.com/736x/ec/1c/53/ec1c531440f15dbaa1d3dd8f7f177504--stephen-king-quotes-stephen-kings.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="736" data-original-width="736" height="640" src="https://i.pinimg.com/736x/ec/1c/53/ec1c531440f15dbaa1d3dd8f7f177504--stephen-king-quotes-stephen-kings.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://climatenewsnetwork.net/wp-content/uploads/2017/01/Roads-nature-pic.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://climatenewsnetwork.net/wp-content/uploads/2017/01/Roads-nature-pic.jpg" data-original-height="321" data-original-width="640" height="320" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="W Polsce zaczął się sezon na mandarynki.">In Poland, the tangerine season began, w</span><span title="A to oznacza, że od jesieni nie ma już odwrotu.">hich means there's no way back from fall. </span><span title="To nic, że są jabłka, że figi i dynia (którą przyrządzam trzeci weekend z rzędu).">It's nothing that there are apples, figs and pumpkins (which I prepare the third weekend in a row). </span><span title="To właśnie mandarynki będę jeść aż do początków wiosny, gdy stracą prawdziwy smak.
">It is just the tangerines I will be eaing until the beginning of spring when they lose any taste.<br /> </span><span title="W Polsce jesień, ale na południu Europy jeszcze lato.">It's fall here but in the south of Europe it's still summer. </span><span title="Nie mówiąc o dalekich destynacjach.">Not to mention distant destinations. </span><span title="Łatwo zapomnieć o spadających liściach, deszczu i parasolu, gdy wysiądziemy z samolotu.">It's easy to forget about falling leaves, rain and umbrellas when we get off the plane. </span><span title="Podróże.
"><br /></span><span title="***
">***<br /></span><span title="Niektórzy lubią, gdy niewiele się zmienia.">Some people don't like change too much. </span><span title="Albo wcale.">Or not at all. </span><span title="Ze spokojem przyjmują kolejne pory roku, codziennie jedząc obiad przy tym samym stole, pieniądze odkładają na konto.">They enjoy next seasons, eating dinner at the same table every day, putting money down on the account. </span><span title="A walizkę wyciągają trochę z przymusu.">And they pull out their suitcase a little because of compulsion. </span><span title="Taka przewidywalność dnia codziennego jest strefą komfortu, którą rzadko opuszczają.">This predictability of the day is a comfort zone they rarely leave. </span><span title="Bo po co szukać szczęścia gdzie indziej?">Why seek happiness elsewhere? </span><span title="Przecież wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
">Well, </span></span></span><span style="font-family: Verdana,sans-serif;">the grass is greener on the other side of the fence</span><span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Przecież wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
">, isn't it?</span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Przecież wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma.
"><br /></span><span title="A są tacy, których gdzieś ciągnie.">And there are some who constantly have a call within to set off somewhere. </span><span title="Zarabiają pieniądzy, by wydać je na bilety w nieznane.">They earn money to spend it on tickets into the unknown. </span><span title="Na nową walizkę, bo w starej kółka zaczęły się zacinać.">Or spend it on a new suitcase, because the old one's wheels began to jam. </span><span title="Lubią śniadanie z innym widokiem za oknem.">They love breakfast with a different view outside the window. </span><span title="Szlafrok i hotelowe kapcie.">Hotel bathrobe and slippers. </span><span title="Albo przynajmniej łóżko w wynajętym pokoju.">Or just a bed in a rented room. </span><span title="Chcą wciąż czuć nowe smaki i zapachy, poznawać ludzi.">They want to feel new flavors and smells, meet people. </span><span title="Czasem się zgubić, żeby się odnaleźć.
">Sometimes get lost in order to be found. </span><span title="I może w końcu znaleźć siebie.">And maybe to find themselves eventually.</span></span></span></i></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-8103791529194921052017-10-02T22:28:00.000+02:002018-08-25T15:08:59.888+02:00It's fall again <div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Październik. W tym roku wyjątkowo rześki. I choć sprawdzam pogodę przed wyjściem, codziennie rano jestem zdziwiona, "że tak zimno". I żałuję, że nie mam czapki. Szkoda mi lata, które w Polsce było tak krótkie. Ale podróże wynagrodziły mi brak słońca w kraju. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Już zimno w kostki, tak lubię podwinięte nogawki. Ale nie chcę na starość narzekać na reumatyzm. Czasem trochę jeszcze udaję, że nie trzeba nosić ciepłych ubrań i zakładam kolejne warstwy. Na cebulkę.</span><br />
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Październik to taki czas, gdy znowu zaczynam myśleć o gotowaniu. Jakoś bBardziej nam trzeba takiego jedzenia "na pocieszenie". Bo zimno, bo szybko ciemno. Bo nie można pić kawy w ogródku ulubionej kawiarni.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">I chciałoby się ponarzekać, że jesień, że zaraz zima. Ale ten czas w powakacyjnej stolicy, która wróciła do swego normalnego trybu, po 3-miesięcznym wyludnieniu, jest w jakiś sposób kojący. I rano, opatuleni szalikami, wracamy do dobrze nam znanej codzienności. </span><br />
<br />
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyvVXOAmj8RH0QZ8qWmaBpDlclADGHDslfiwCAxP11pKldBF6SrtGqYyZ_qCm-GQotVIZdFW_-T4xkTP3qjnluyBAFLFkBKDbiBnEox2m9jj8caCus7ohzXLg8qZaZk9yRwxBXY-AWWPM/s1600/IMG_9393.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiyvVXOAmj8RH0QZ8qWmaBpDlclADGHDslfiwCAxP11pKldBF6SrtGqYyZ_qCm-GQotVIZdFW_-T4xkTP3qjnluyBAFLFkBKDbiBnEox2m9jj8caCus7ohzXLg8qZaZk9yRwxBXY-AWWPM/s640/IMG_9393.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Październik.">October. </span><span title="W tym roku wyjątkowo rześki.">This year, extremely brisk. </span><span title="I choć sprawdzam pogodę przed wyjściem, codziennie rano jestem zdziwiona, "że tak zimno".">And although I always check the weather before leaving, every morning I am surprised that "it's that cold". </span><span title="I żałuję, że nie mam czapki.">And I wish I had a hat. </span><span title="Szkoda mi lata, które w Polsce było tak krótkie.">I regret summer is over, so short in Poland this year. </span><span title="Ale podróże wynagrodziły mi brak słońca w kraju.
">But travels have compensated me for lack of sunshine in the country.</span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Ale podróże wynagrodziły mi brak słońca w kraju.
"><br /></span><span title="Już zimno w kostki, a tak lubię podwinięte nogawki.">It's already cold in ankles and I like rolled up trouser legs so much. </span><span title="Ale nie chcę na starość narzekać na reumatyzm.
">But I do not want to complain about rheumatism </span></span></span></i><i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Ale nie chcę na starość narzekać na reumatyzm.
">when I'm old</span></span></span></i><i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Ale nie chcę na starość narzekać na reumatyzm.
">. </span><span title="Czasem trochę jeszcze udaję, że nie trzeba nosić ciepłych ubrań i zakładam kolejne warstwy.">Sometimes I pretend a bit that I don't have to wear warm clothes and lay the next layer. </span></span></span></i><br />
<i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Czasem trochę jeszcze udaję, że nie trzeba nosić ciepłych ubrań i zakładam kolejne warstwy."> </span><span title="Na cebulkę.
"><br /> </span><span title="Październik to taki czas, gdy znowu zaczynam myśleć o gotowaniu.">October is this time of the year when I start thinking about cooking again. </span><span title="Bo bardziej potrzeba teraz takiego jedzenia "na pocieszenie".">For more we need "comfort food" </span></span></span></i><i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Bo bardziej potrzeba teraz takiego jedzenia "na pocieszenie".">now</span></span></span></i><i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Bo bardziej potrzeba teraz takiego jedzenia "na pocieszenie".">. </span><span title="Bo zimno, bo szybko ciemno.">Because of cold, because it's </span></span></span></i><i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Bo zimno, bo szybko ciemno.">dark </span></span></span></i><i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Bo zimno, bo szybko ciemno.">quickly. </span><span title="Bo nie można pić kawy w ogródku ulubionej kawiarni.
">Because you cannot drink coffee in the garden of your favorite cafe.</span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Bo nie można pić kawy w ogródku ulubionej kawiarni.
"><br /></span><span title="I chciałoby się ponarzekać, że jesień, że zaraz zima, ale podróże sprawiają, że o tym zapominam.
">And it would be ok to complain that it's fall, that winter is coming. </span><span title="I ten czas w powakacyjnej stolicy, która wróciła do swego normalnego trybu, po 3-miesięcznym wyludnieniu, jest w jakiś sposób kojący.">And this time in the post-vacation capital city, which returned to its normal mode, after a 3-month desolation, is somehow soothing and calming. </span><span title="I rano, opatuleni szalikami, wracamy do dobrze nam znanej codzienności.">And in the morning, wrapped in scarves, we go back to our well-known everyday life.</span></span></span></i></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-81156444986650364662017-09-17T16:58:00.005+02:002017-09-17T17:04:35.822+02:00Beautiful Strangers <div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Autobus - jak mi się wydawało - z Las Palmas do Maspalomas. Jadę na Południe, bo na Północy chmury - zupełnie jak w Warszawie, którą właśnie opuściłam. Siadam obok dziadka z słuchawkami w uszach. Po minucie starszy pan ściąga słuchawki i zaczyna ze mną rozmawiać po hiszpańsku. Jest Kubańczykiem, ale od 20 lat mieszka na Gran Canarii. Pyta, gdzie jadę. Tłumaczę, że chcę jechać na Południe "porque quiero estar bronceada". Zaczyna się śmiać - wsiadłam do złego autobusu. Wysiadamy razem, chociaż jedzie do córki. Idziemy na przystanek, czeka ze mną na autobus, wsiadam - macha mi na pożegnanie i wraca do swoich spraw.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Gdy jestem już we właściwym autobusie, siadam obok młodej dziewczyny i pytam, czy plaża w Maspalomas to ostatni przystanek. Potwierdza i mówi, że też tam jedzie. To Słowenka, Kristina, ma 19 lat i pracuje w hostelu obok domu, w którym się zatrzymałam. Spędzamy razem cały dzień. Gdy pod koniec dnia mówię, ile mam lat, nie wierzy mi - muszę pokazać jej dowód osobisty. Myślała, że mam najwyżej 23. A ja myślę sobie, że w środku na pewno - jeśli nie mniej. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Pierwsze dni surfingu są ciężkie. Mam jesienny katar przywieziony z Polski, fale są ogromne, ciągle mam we włosach morskie rośliny. Przez pół roku nie będę chyba używać soli. Początki. I świadomość, że może wcale nie zostanę surferką. Na koniec te litry słonej wody, którą wypijam okazują się zbawienne dla moich dróg oddechowych. I udaje mi się stanąć i płynąć na desce.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">***</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">I znowu jestem w Warszawie. Jesień na całego. Już tęsknię za słońcem, słoną wodą i tymi obcymi, cudownymi ludźmi. Za innymi uczestnikami surf & yoga camp. Za hiszpańską muzyką i tapas. Znowu mam katar.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Wczoraj usłyszałam, że miłość jest jak powrót do domu po długiej podróży.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;">Dla mnie miłość to pakowanie walizki.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOQ7uahbenB12ha-35-JG-KrYb9FTFoVaYMkXr2AX_89i6D4pDg0FoacqU4-g9jbc8W4csCWEn4gAgUG92LGDy7EkX5xK0kk_tYrzDFE_k5xDkmUOC_XWjzytppW7D14Bz4cBtmyLTClQ/s1600/IMG_8646.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjOQ7uahbenB12ha-35-JG-KrYb9FTFoVaYMkXr2AX_89i6D4pDg0FoacqU4-g9jbc8W4csCWEn4gAgUG92LGDy7EkX5xK0kk_tYrzDFE_k5xDkmUOC_XWjzytppW7D14Bz4cBtmyLTClQ/s640/IMG_8646.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUOEwHRA3rkfDX0Jbmxm4OWz0LXkLJiJUG38emYZKWd-KREqAec-aD7tjJ1nQWPW1ZMFNf_i77vjnVNkX9KoaAwPRJk6vaqfFQRnNN7-kI-CovxLlwb3GgoSuOSOeUuy2waaDCFsil_ms/s1600/IMG_8668.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgUOEwHRA3rkfDX0Jbmxm4OWz0LXkLJiJUG38emYZKWd-KREqAec-aD7tjJ1nQWPW1ZMFNf_i77vjnVNkX9KoaAwPRJk6vaqfFQRnNN7-kI-CovxLlwb3GgoSuOSOeUuy2waaDCFsil_ms/s640/IMG_8668.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYasI_9lTTWiIU8LPAONGmDUsSZ3X9eVR1GfWzDvWZ26CfXg74RJpGNqDAAQLTsX_XeWDHlir-EjpFy8Urz60FvSJ1VdFjSTxCTSQEt92d5lbM2cIa0TByQoJCPlsSTWNbJvsDYI3gLKY/s1600/IMG_8680.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1199" data-original-width="1600" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjYasI_9lTTWiIU8LPAONGmDUsSZ3X9eVR1GfWzDvWZ26CfXg74RJpGNqDAAQLTsX_XeWDHlir-EjpFy8Urz60FvSJ1VdFjSTxCTSQEt92d5lbM2cIa0TByQoJCPlsSTWNbJvsDYI3gLKY/s640/IMG_8680.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6Bv_GEZQOEcWANjft_23DS7ClClKaWcRKQ2tmhZjg5RcEHUFJZt2tjcrNgZ5Qd-u_lY8Qpe6oF5tOuW3aWXx_dOrg_AcT_f0AgmIa_jAZnoTmY9dSeMwdi8w9Wkz6nItCzLE7bc1oTRE/s1600/IMG_8686.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1600" data-original-width="1280" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh6Bv_GEZQOEcWANjft_23DS7ClClKaWcRKQ2tmhZjg5RcEHUFJZt2tjcrNgZ5Qd-u_lY8Qpe6oF5tOuW3aWXx_dOrg_AcT_f0AgmIa_jAZnoTmY9dSeMwdi8w9Wkz6nItCzLE7bc1oTRE/s640/IMG_8686.JPG" width="512" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYEDUV31soPv7aeRfw_yr6KQPhliu3tswcoJ2l2vzbY9qhjXB-00rEFri4lZpRwoVZJj6lVyLajYbkrnKmnv2byPxpkrrCh3qU8DLprSdfmY3MBePXu3PwMlvV8hqcSYvn6tiOr_qtC90/s1600/IMG_8708.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgYEDUV31soPv7aeRfw_yr6KQPhliu3tswcoJ2l2vzbY9qhjXB-00rEFri4lZpRwoVZJj6lVyLajYbkrnKmnv2byPxpkrrCh3qU8DLprSdfmY3MBePXu3PwMlvV8hqcSYvn6tiOr_qtC90/s640/IMG_8708.JPG" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX8jRgEPUGaXViBjZ-0rAjrpddALYiYib5Z6qvz5C06EDAEzN1tH5ILmXELPBRRDroIYHaaw7eWK9eodgV6-Y5pvq1dAW1kts0xzbxJBKGhliu3o-a5I9G2p84zF1GFdOdwjIzFxjknxo/s1600/IMG_8850.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1199" data-original-width="1600" height="478" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX8jRgEPUGaXViBjZ-0rAjrpddALYiYib5Z6qvz5C06EDAEzN1tH5ILmXELPBRRDroIYHaaw7eWK9eodgV6-Y5pvq1dAW1kts0xzbxJBKGhliu3o-a5I9G2p84zF1GFdOdwjIzFxjknxo/s640/IMG_8850.JPG" width="640" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1WGqGCyOHO1W1sGzZDov5eR4j_RA6si7wQhNvrZew8Z5cNe6bLr2Jp8hBw_INR9YdkhEhG3Ght1WB_Gb4YEdB6ZFuF8O4n2VTnnQZBMBc-CTpikCcWaySLObbopW8wWLGVkBJj3O7eYo/s1600/IMG_8944.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="1200" data-original-width="1600" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1WGqGCyOHO1W1sGzZDov5eR4j_RA6si7wQhNvrZew8Z5cNe6bLr2Jp8hBw_INR9YdkhEhG3Ght1WB_Gb4YEdB6ZFuF8O4n2VTnnQZBMBc-CTpikCcWaySLObbopW8wWLGVkBJj3O7eYo/s640/IMG_8944.JPG" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<br />
<i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Autobus - jak mi się wydawało - z Las Palmas do Maspalomas.">The bus - as I thought - from Las Palmas to Maspalomas. </span><span title="Jadę na Południe, bo na Północy chmury - zupełnie jak w Warszawie, którą właśnie opuściłam.">I'm going to the South because in the North there're clouds like in Warsaw that I just left. </span><span title="Siadam obok dziadka z słuchawkami w uszach.">I sit next to some old man with headphones in his ears. </span><span title="Po minucie starszy pan ściąga słuchawki i zaczyna ze mną rozmawiać po hiszpańsku.">After a minute, the old man pulls his headphones out and starts talking to me in Spanish. </span><span title="Jest Kubańczykiem, ale od 20 lat mieszka na Gran Canarii.">He is Cuban but has lived in Gran Canaria for 20 years. </span><span title="Pyta, gdzie jadę.">He asks where I am going. </span><span title="Więc mówię, że chcę jechać na Południe "porque quiero estar bronceada".">So I explain I want to go to the South "porque quiero estar bronceada". </span><span title="Zaczyna się śmiać - wsiadłam do złego autobusu.">He starts to laugh - I got into the wrong bus. </span><span title="Wysiadamy razem, chociaż jedzie do córki.">We get off together, although he was on the way to his daughter. </span><span title="Idziemy na przystanek, czeka ze mną na autobus, wsiadam - macha mi na pożegnanie i wraca do swoich spraw.
">We go to the bus stop, wait for the bus, then I get on - he's waving me goodbye and going back to his things.<br /><br /> T</span><span title="Gdy jestem już we właściwym autobusie, siadam obok jakiejś dziewczyny i pytam, czy plaża w Maspalomas to ostatni przystanek.">hen I'm on the right bus, I sit next to a young girl and ask if the beach in Maspalomas is the last stop. </span><span title="Potwierdza i mówi, że też tam jedzie.">She confirms and says that she's also going there. </span><span title="To Słowenka, Kristina, ma 19 lat i pracuje w hostelu obok domu, w którym się zatrzymałam.">She's Slovenian, Kristina, 19-year-old and works in a hostel next to the surf house I stayed in. </span><span title="Spędzamy razem cały dzień.">We spend all day together. </span><span title="Gdy pod koniec dnia mówię, ile mam lat, nie wierzy mi - muszę pokazać jej dowód osobisty.">When, at the end of the day, I say how old I am, she doesn't believe - I have to show her my ID. </span><span title="Myślała, że mam najwyżej 23. A ja myślę sobie, że w środku na pewno - albo jeszcze mniej.
">She thought I was 23 at the most. And I think that inside - I am - if not less.</span><span title="Pierwsze dni surfingu są ciężkie.">The first days of surfing are heavy. </span><span title="Mam jesienny katar, fale są ogromne, ciągle mam we włosach morskie rośliny.">I have an autumn runny nose I brought from Poland, waves are huge, I have marine plants in my hair all the time. </span><span title="Przez pół roku nie będę chyba używać soli.">For half a year I will not use salt. </span><span title="Początki.">The beginnings. </span><span title="I świadomość, że może wcale nie zostanę surferką.">And knowing that I may not be a surfer at all. </span><span title="Na koniec te litry słonej wody, którą wypijam okazują się zbawienne dla moich dróg oddechowych.">Finally, those liters of salty water that I drink turn out to be salvific for my airways. </span><span title="I udaje mi się stanąć i płynąć na desce.
">And I manage to stand and float on board.</span><span title="***
">***</span><span title="I znowu jestem w Warszawie.">And again I'm in Warsaw. </span><span title="Jesień na całego.">It's autumn all over. </span><span title="Już tęsknię za słońcem, słoną wodą i tymi obcymi, cudownymi ludźmi.">I already miss sun, salty water and those stranger, wonderful people. I miss</span><span title="Za innymi uczestnikami surf & yoga camp."> other surf & yoga camp participants. </span><span title="Za hiszpańską muzyką i tapas.
">I miss Spanish music and tapas. I have runny nose again.</span></span></span></i><br />
<br />
<i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Za hiszpańską muzyką i tapas.
"> </span><span title="Wczoraj usłyszałam, że miłość jest jak powrót do domu po długiej podróży.
">Yesterday I heard that love is like coming back home after a long journey.</span><span title="Dla mnie miłość to pakowanie walizki.">For me love is packaging a suitcase.</span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></i></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: x-small;">*all pics are mine</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-59000792659428803702017-08-23T15:25:00.000+02:002017-08-23T15:27:03.687+02:00Late August <div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">W poniedziałek 21 sierpnia tego roku mieliśmy szansę oglądać (w Polsce w tv) całkowite zaćmienie Słońca. Na żywo można je było zobaczyć w Stanach Zjednoczonych, przy użyciu specjalnych okularów, choć <a href="http://elitedaily.com/news/politics/trump-looked-directly-sun-solar-eclipse-now-twitter-dead/2050266/?utm_source=facebook&utm_medium=owned&utm_campaign=elitedaily">niektórzy</a> zdecydowali się bez. "Następne będzie może za 100 lat", jak śpiewał niegdyś polski zespół rockowy wszech czasów. I rzeczywiście, kolejne zaćmienie całkowite będzie miało miejsce w 2135 roku. Raczej go na tej planecie nie obejrzymy. Nasze wnuki i prawnuki - pewnie tak. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Dopadła mnie choroba. Od poniedziałku siedzę w domu, mam leki, piję herbatki i zaczytuję się we wszystkim. Myślałam, że po 2 dniach mi przejdzie, ale niestety organizm postanowił dłużej dochodzić do siebie. Trudno. Najwyżej przeczytam cały Internet. Bo gazety i książki się powoli kończą.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">I gdy tak siedzę w domu, nie mogę pozbyć się wrażenia, że w powietrzu czuć już jesień. Trzy ostatnie dni były deszczowe i bure. Dzisiaj wyszło słońce, a w pogodzie widać jeszcze ciepłe momenty, czasem wrzesień bywa upalny. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;">Tylko czy w tym tym dziwnym uczuciu nostalgii, które sprawia, że mamy ochotę oglądać filmy otuleni kocem i znowu jeść coś ciepłego, chodzi o pogodę? Można oszukać aurę i wyruszyć na Południe. Siebie nie oszukasz.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/ac3cd39e908a1fa5f91ffa597f92e598/tumblr_otvtpdSRWY1s4h016o1_540.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="446" data-original-width="540" src="https://68.media.tumblr.com/ac3cd39e908a1fa5f91ffa597f92e598/tumblr_otvtpdSRWY1s4h016o1_540.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"></span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF4XLySs82v74UpJUBcfcCdr3AgdGJwDC8WbWyoLseP5Z_Dxr_MuYSHztp2pbIadnESAXKHiOcW-plvCq6qcSFTgq60XjfwgRbJgpY7BZJboAAUrfeQBmpRPsqarFO7866KmG_5GrdGco/s1600/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="470" data-original-width="708" height="424" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhF4XLySs82v74UpJUBcfcCdr3AgdGJwDC8WbWyoLseP5Z_Dxr_MuYSHztp2pbIadnESAXKHiOcW-plvCq6qcSFTgq60XjfwgRbJgpY7BZJboAAUrfeQBmpRPsqarFO7866KmG_5GrdGco/s640/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.png" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/b7d015ab5da9f607d9a8c28bdd83c842/tumblr_ouwlugsV581r0tahbo1_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://68.media.tumblr.com/b7d015ab5da9f607d9a8c28bdd83c842/tumblr_ouwlugsV581r0tahbo1_1280.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="W poniedziałek 21 sierpnia tego roku mieliśmy szansę oglądać (w Polsce w tv) całkowite zaćmienie Słońca.">On Monday, August 21 of this year, we had the chance to watch (in Poland on tv) a total eclipse of the Sun. </span><span title="Na żywo można je było zobaczyć w Stanach Zjednoczonych, przy użyciu specjalnych okularów, choć niektórzy zdecydowali się bez.">You could see it live in the United States, using special glasses, though <a href="http://elitedaily.com/news/politics/trump-looked-directly-sun-solar-eclipse-now-twitter-dead/2050266/?utm_source=facebook&utm_medium=owned&utm_campaign=elitedaily">some</a> have opted out. </span><span title=""Następne będzie może za 100 lat", jak śpiewał niegdyś polski zespół rockowy wszech czasów.">"The next may be in 100 years", as the Polish super rock band was singing. </span><span title="I rzeczywiście, kolejne zaćmienie całkowite będzie miało miejsce w 2135 roku.">And indeed, another complete eclipse will take place in 2135. </span><span title="Raczej go na tej planecie nie obejrzymy.">We will rather not see that on this planet. </span><span title="Nasze wnuki i prawnuki - pewnie tak.
">Our grandchildren and great-grandchildren - probably yes.</span></span></i></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Nasze wnuki i prawnuki - pewnie tak.
"><br /></span><span title="Dopadła mnie choroba.">I am sick. </span><span title="Od poniedziałku siedzę w domu na zwolnieniu, jem leki, piję herbatki i zaczytuję się we wszystkim.">Since Monday I've been sitting at home, taking medication, drinking tea and getting read everything. </span><span title="Myślałam, że po 2 dniach mi przejdzie, ale niestety organizm postanowił dłużej dochodzić do siebie.">I thought that after 2 days I'd be fine, but unfortunately my body decided to come back to h</span><span title="Trudno.">ealth on its own terms. </span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Trudno.">Well,</span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Trudno."> </span><span title="Najwyżej przeczytam cały Internet.
">it's a good idea to read the whole Internet through. Cause I'm running out of books and magazines already.</span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Najwyżej przeczytam cały Internet.
"><br /> </span><span title="I gdy tak siedzę w domu, nie mogę pozbyć się wrażenia, że w powietrzu czuć już jesień.">And when I sit at home, I cannot get rid of the feeling that the air is already autumnal. </span><span title="Trzy ostatnie dni były deszczowe i bure.">The last three days were rainy and gloomy. </span><span title="Dzisiaj wyszło słońce, a w pogodzie widać jeszcze ciepłe momenty, czasem wrzesień bywa upalny.
">Today sun came out and in the weather there are still warm moments, sometimes even September is still hot.</span></span></i></span><br />
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Dzisiaj wyszło słońce, a w pogodzie widać jeszcze ciepłe momenty, czasem wrzesień bywa upalny.
"><br /></span><span title="Tylko czy w tym tym dziwnym uczuciu nostalgii, które sprawia, że mamy ochotę oglądać filmy otuleni kocem i znowu jeść coś ciepłego, chodzi o pogodę?">Only
in this strange feeling of nostalgia that makes us feel like watching
movies wrapped in blankets and eating something warm again, is it about
the weather?</span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "helvetica neue" , "arial" , "helvetica" , sans-serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en">You can fool aura and head South. <span class="">But you can't fool yourself.</span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></i></div>
<div style="text-align: left;">
<span style="font-size: x-small;"><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i>The painture: F<i>ishing on the Seine</i>, c.1940. Jules René Hervé. Canvas, Oil Paint</i></span></span></div>
<div style="text-align: left;">
<i><span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-size: x-small;">The photo: tumblr.com </span> </span></i></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-7155856229807288122017-08-16T21:29:00.002+02:002017-08-22T10:28:34.751+02:00Eterno Agosto<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ostatni <a href="http://restlessblonde.blogspot.com/2017/06/the-june-is-over-julying.html">post</a> pisałam, gdy zaczynał się lipiec. Minęło trochę czasu. Pogoda się poprawiła, wróciły afrykańskie upały, kwiaty za oknem najpierw wyschły mi tak, że musiałam je skrócić o głowę(y), ponownie zakwitły - na tydzień, a dzisiaj znowu je przycięłam. Po drodze byłam w Paryżu, na Korfu, w Szczecinie, Wigierskim Parku Narodowym i w Wildze (60 km od Warszawy). </span></span><br />
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Przez to, w znacznej mierze radosne, podróżowanie, kompletnie straciłam poczucie czasu i dzisiaj doszło do mnie, że zostały 2 tygodnie wakacji. Gdy powiedziałam to koledze, stwierdził, że za rok będą następne, więc nie ma się czym przejmować. Niezbyt to jednak do mnie przemawia, bo w środku chyba mam ciągle 10 lat i przeżywam to tak, jakbym 1 września miała stawić się na inauguracji roku szkolnego. </span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Tymczasem trzeba wykorzystać te ostatnie dni sierpnia, już krótsze i chłodniejsze - rano i wieczorem. Ale jednak ciągle ciepłe. Może kino letnie na dworze, może biwak lub góry. A może jeszcze morze? </span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://c1.staticflickr.com/6/5598/15570719212_432fca7fce_b.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="534" data-original-width="800" height="426" src="https://c1.staticflickr.com/6/5598/15570719212_432fca7fce_b.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://az616578.vo.msecnd.net/files/responsive/cover/main/desktop/2016/04/04/6359539623865839632127702980_summer-night-high-resolution-wallpaper-for-desktop-background-download-summer-pictures-free.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="600" data-original-width="800" height="480" src="https://az616578.vo.msecnd.net/files/responsive/cover/main/desktop/2016/04/04/6359539623865839632127702980_summer-night-high-resolution-wallpaper-for-desktop-background-download-summer-pictures-free.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://www.goingapp.pl/storage/app/uploads/public/596/710/e6f/thumb_118595_600x350_0_0_crop.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="350" data-original-width="600" height="372" src="https://www.goingapp.pl/storage/app/uploads/public/596/710/e6f/thumb_118595_600x350_0_0_crop.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<div class="g-unit" id="gt-src-c">
<div id="gt-src-p">
<div class="" id="gt-src-wrap">
<div style="width: 100%;">
</div>
</div>
</div>
</div>
<div class="cc-ctr gt-src-cc-normal" id="gt-src-cc-ctr">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Ostatni post pisałam, gdy zaczynał się lipiec.">The last <a href="http://restlessblonde.blogspot.com/2017/06/the-june-is-over-julying.html">post</a> I wrote was when June was over. </span><span title="Minęło trochę czasu.">Some time has passed now. </span><span title="Pogoda się poprawiła, wróciły afrykańskie upały, kwiaty za oknem najpierw wyschły mi tak, że musiałam je skrócić o głowę(y), ponownie zakwitły - na tydzień, a dzisiaj znowu je przycięłam.">The
weather has improved, the African heat came back, the flowers outside my window first dried up so I had to shorten their heads, blossomed again -
for a week, and today I cut them again. In the meantime</span><span title="Po drodze byłam w Paryżu, na Korfu, w Szczecinie, Wigierskim Parku Narodowym i w Wildze (60 km od Warszawy).
"> I was in Paris, Corfu, Szczecin, Wigry National Park and Wilga (60 km from Warsaw).</span></span></span></i></span><br />
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Po drodze byłam w Paryżu, na Korfu, w Szczecinie, Wigierskim Parku Narodowym i w Wildze (60 km od Warszawy).
"> </span></span></span></i></span></div>
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Po drodze byłam w Paryżu, na Korfu, w Szczecinie, Wigierskim Parku Narodowym i w Wildze (60 km od Warszawy).
"> </span><span title="Przez to, w znacznej mierze radosne, podróżowanie, kompletnie straciłam poczucie czasu i dzisiaj doszło do mnie, że zostały 2 tygodnie wakacji.">By
this, to a large extent joyful, traveling, I completely lost the sense
of time and today I realised that it's only 2 weeks of vacation ahead.
</span><span title="Gdy powiedziałam to koledze, stwierdził, że za rok będą następne, więc nie ma się czym przejmować.">When I told it to my friend, he said that vacation will be also next year, so there's nothing to worry about. </span><span title="Niezbyt to jednak do mnie przemawia, bo w środku chyba mam ciągle 10 lat i przeżywam to tak, jakbym 1 września miała stawić się na inauguracji roku szkolnego.
">But it does not speak to me because inside obviously I'm still 10
years old and I experience it as if I was about to appear at the
inauguration of the school year on the September, the 1st.</span></span></span></i></span><br />
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Niezbyt to jednak do mnie przemawia, bo w środku chyba mam ciągle 10 lat i przeżywam to tak, jakbym 1 września miała stawić się na inauguracji roku szkolnego.
"><br /></span><span title="Tymczasem trzeba wykorzystać te ostatnie dni sierpnia, już krótsze i chłodniejsze - rano i wieczorem.">Meanwhile, it is necessary to use these last days of August, already shorter and cooler in morning and evening. </span><span title="Ale jednak ciągle ciepłe.">But still warm. </span><span title="Może kino letnie na dworze, może biwak lub góry.">Maybe a summer movie theater, maybe a bivouac or mountain. </span><span title="A może jeszcze morze?">Or maybe the sea?</span></span></span></i></span></div>
<br /></div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-65599041710156904582017-06-30T19:48:00.001+02:002018-08-25T15:28:12.222+02:00So June is over? Julying. <div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Pogoda nas nie rozpieszcza. Chociaż początek czerwca wyglądał obiecująco, to mniej więcej od jego połowy aż do teraz - leje. Z przerwami, ale jednak. Dzisiaj, opuściwszy miejsce pracy, szłam spokojnie do domu, nawiedzając po drodze pobliską księgarnię, gdy nagle niebo ściemniało i nad stolicą przeszedł prawdziwy tropikalny tajfun. Ciekawie było to oglądać znad przewodnika po Grecji (i zza szyby), jednak pytanie, które w całym tym zamieszaniu brzęczało jak bąk w głowie: "To ma być lato??", odbierało czar tym niespotykanym na ziemi polskiej urokom natury.</span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">I trzeba zwrócić honor amerykańskim naukowcom, którzy taką pogodę prognozowali na tegoroczne lato w Polsce. Zwyciężyli zatem ci, którzy wybrali w tym roku urlop za granicą, a nie pod polską chmurką. A właściwie chmurą. Choć wciąż trzymam kciuki za poprawę aury, bo - oprócz planów wyjazdowych - mam też lokalne. Z namiotem włącznie.</span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">I dzisiaj, gdy zobaczyłam, że mamy ostatni dzień czerwca, pomyślałam, że to niemożliwe. Że to już 1/3 lata za nami, a ja wciąż jestem nieopalona. Choć z zapasem kapeluszy, bo po latach fascynacji butami, torebkami i biżuterią, przyszła kolej na te - wcześniej uważane przeze mnie za całkowicie zbędne - nakrycia głowy. Co świadczy o tym, że i owszem, człowiek zmienia się - wciąż i nieustannie. Trudno mi wręcz za sobą nadążyć. </span></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">I mam zamiar je nosić - nie tylko na wakacjach. </span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://www.telegraph.co.uk/content/dam/women/2016/06/10/100228522_FRANCE_Golfe-Juan_August_1948_Pablo_Picasso_and_Fran%C3%A7oise_Gilot.-xlarge_trans_NvBQzQNjv4BqUkHpeabDWHojS6e9z_phc9D5gbWdOZZNNGkOJyX_bGA.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="http://www.telegraph.co.uk/content/dam/women/2016/06/10/100228522_FRANCE_Golfe-Juan_August_1948_Pablo_Picasso_and_Fran%C3%A7oise_Gilot.-xlarge_trans_NvBQzQNjv4BqUkHpeabDWHojS6e9z_phc9D5gbWdOZZNNGkOJyX_bGA.jpg" data-original-height="704" data-original-width="440" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Pogoda nas nie rozpieszcza.">The weather does not spoil us. </span><span title="Chociaż początek czerwca wyglądał obiecująco, to mniej więcej od jego połowy aż do teraz - leje.">Although the beginning of June looked promising, from about half of month up to now - it's raining cats and dogs. </span><span title="Z przerwami, ale jednak.">With breaks, but nevertheless. </span><span title="Dzisiaj, opuściwszy miejsce pracy, szłam spokojnie do domu, nawiedzając po drodze pobliską księgarnię, gdy nagle niebo ściemniało i nad stolicą przeszedł prawdziwy tropikalny tajfun.">Today,
having left the workplace, I was walking quietly home, haunting the nearby
bookstore when the sky suddenly darkened and the real tropical typhoon
passed over the capital city. </span><span title="Ciekawie było to oglądać znad przewodnika po Grecji (i zza szyby), jednak pytanie, które w całym tym zamieszaniu brzęczało jak bąk w głowie: "To ma być lato??", odbierało czar tym niespotykanym na ziemi polskiej urokom natury.
">It was interesting to watch it over the guide to Greece (and from behind the
glass), but the question, which in all this confusion was buzzing in the
head: "You call 'this' summer?", took away the charm of this unique phenomenon of nature in Poland.<br /><br /> </span><span title="I trzeba zwrócić honor amerykańskim naukowcom, którzy taką pogodę prognozowali na tegoroczne lato w Polsce.">And we need to pay honour to American scientists who have exatly accurate weather forecast for this summer in Poland. </span><span title="Zwyciężyli zatem ci, którzy wybrali w tym roku urlop za granicą, a nie pod polską chmurką.">So those who chose to spend their summer holidays abroad and not under the Polish little cloud, were the ones who won. </span><span title="A właściwie chmurą.">In fact, under a huge cloud. </span><span title="Choć wciąż trzymam kciuki za poprawę aury, bo - oprócz planów wyjazdowych - mam też lokalne.">Although I keep my fingers crossed for the improvement of the aura, because - apart from travelling abroad plans - I have also local ones. </span><span title="Z namiotem włącznie.
">Including a tent.</span></span></span></i></span><br />
<span style="font-family: "verdana" , sans-serif;"><i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Z namiotem włącznie.
"><br /></span><span title="I dzisiaj, gdy zobaczyłam, że mamy ostatni dzień czerwca, pomyślałam, że to niemożliwe.">And today, when I saw we had the last day of June, I thought it was impossible. </span><span title="Że to już 1/3 lata za nami, a ja wciąż nieopalona.">That is already 1/3 of summer behind us, and I still haven't tanned. </span><span title="Choć z zapasem kapeluszy, bo po latach fascynacji butami, torebkami i biżuterią, przyszła kolej na te - wcześniej uważane przeze mnie za całkowicie zbędne - nakrycia głowy.">Although
with hats in bulk, because after years of fascination with shoes, purses
and jewelry, it came to those - previously regarded as completely
unnecessary - headgear. </span><span title="Co świadczy o tym, że i owszem, człowiek zmienia się wciąż i nieustannie.">What proves that a human being changes constantly and constantly. </span><span title="Trudno mi za sobą nadążyć.">It's hard for me to keep up with myself even. </span><span title="I mam zamiar je nosić - nie tylko na wakacjach.">And I'm going to wear them - not just on vacation.</span></span></span></i></span></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-6225062141653131262017-06-10T18:22:00.002+02:002017-06-10T18:22:51.229+02:00Sztuka spadania. <div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">I znowu mamy czerwiec. Najpiękniejszy miesiąc w roku. Zajadam truskawki, różowe piwonie w wazonie cieszą oczy, a na twarz trzeba nakładać krem z filtrem. Bo słońce praży. I trudno mi usiedzieć w domu, pogoda taka piękna. Mimo, że zapowiadają deszcz i burze, to jednak mamy lato. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">***</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">I to wszystko widać także w social media. Kwiaty, bikini, radość, alkohol w pięknych kieliszkach. Idealne dziewczyny, idealni chłopcy, idealne życie. Ktoś mógłby pomyśleć, że tak jest naprawdę. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Bo kto pokazuje innym porażki, klęski, złamane serce? A one są. Jak to w życiu. Tylko nie ma ich na zdjęciu. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">I tęsknię trochę za czasami sprzed internetu. Choć sama korzystam z facebooka, instagrama, bo mogę dzięki temu utrzymać niektóre kontakty, czerpać inspirację czy sama powspominać, oglądając swoje stare zdjęcia, to jednak patrzę na te media z dystansem. Którego brakuje dzieciom, wychowanym już w czasach, gdy internet był "od zawsze". Dla nich to normalne, że wszystko można sprawdzić w Google, że skoro jesteśmy w nowym miejscu, to musimy się "oznaczyć". Itd itd...</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">I patrzą na ten "wygładzony" świat, przepuszczony przez dobry filtr w aplikacji. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">A życie to nie ciągła impreza, wcale nie zawsze gładka twarz i pyszne śniadanie do łóżka. Zrobić ładne zdjęcie to sztuka. Dzielenie się nim - pewnie też. Trudniej sfotografować zmęczenie, ból. Upadek. A tak samo ważna jak umiejętność uchwycenia piękna czy radości jest umiejętność prawdziwego ich przeżywania. Bycia tu i teraz. Radzenia sobie z emocjami. Podnoszenia się. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;">Życie to także sztuka spadania.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> </span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/bcfec08ecc09080aa63d552f3289a6d5/tumblr_o9i1irDMa11qas397o3_540.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="401" data-original-width="540" src="https://68.media.tumblr.com/bcfec08ecc09080aa63d552f3289a6d5/tumblr_o9i1irDMa11qas397o3_540.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> </span><a href="https://68.media.tumblr.com/32b7d8bf0606cb824263905bd53d7265/tumblr_oahfblA8Yl1qatz00o1_500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="500" data-original-width="500" src="https://68.media.tumblr.com/32b7d8bf0606cb824263905bd53d7265/tumblr_oahfblA8Yl1qatz00o1_500.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> <div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/7d131a2ad94c6a9758a4fbfce081048a/tumblr_o2lz4iPyD71ux0fi4o1_540.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="694" data-original-width="540" src="https://68.media.tumblr.com/7d131a2ad94c6a9758a4fbfce081048a/tumblr_o2lz4iPyD71ux0fi4o1_540.jpg" /></a></div>
</span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/d38fa2d113c4915b1421e3e670990e21/tumblr_oa9pcc651a1rasa8ro1_540.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" data-original-height="540" data-original-width="540" src="https://68.media.tumblr.com/d38fa2d113c4915b1421e3e670990e21/tumblr_oa9pcc651a1rasa8ro1_540.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I znowu mamy czerwiec.">And we have June again. </span><span title="Najpiękniejszy miesiąc w roku.">The most beautiful month of the year. </span><span title="Zajadam truskawki, różowe piwonie w wazonie cieszą oczy, a na twarz trzeba nakładać krem z filtrem.">I get strawberries, pink peonies in the vase enjoy the eyes and you need to apply cream with a filter. </span><span title="Bo słońce praży.">Because sun is roasting. </span><span title="I trudno mi usiedzieć w domu, pogoda taka piękna.">And it's hard for me to sit at home, so beautiful is the weather. </span><span title="Mimo, że zapowiadają deszcz i burze, to jednak mamy lato.
">Although they announce rain and storms, it's summer after all.</span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Mimo, że zapowiadają deszcz i burze, to jednak mamy lato.
"><br /></span><span title="***
">***</span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="***
"><br /></span><span title="I to wszystko widać także w social media.">And all this is also visible in social media. </span><span title="Kwiaty, bikini, radość, alkohol w pięknych kieliszkach.">Flowers, bikini, joy, alcohol in beautiful glasses. </span><span title="Idealne dziewczyny, idealni chłopcy, idealne życie.">Perfect girls, perfect boys, perfect life. </span><span title="Ktoś mógłby pomyśleć, że tak jest naprawdę.
">Someone might think that this is really true. </span><span title="Bo kto pokazuje innym porażki, klęski, złamane serce?">For who shows other failures, disasters, broken heart? </span><span title="A one są.">And they are. </span><span title="Jak to w życiu.">It's life, isn't it? </span><span title="Tylko nie ma ich na zdjęciu.
">Only they are not in the pictures.</span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Tylko nie ma ich na zdjęciu.
"></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Tylko nie ma ich na zdjęciu.
"></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Tylko nie ma ich na zdjęciu.
"></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Tylko nie ma ich na zdjęciu.
"></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Tylko nie ma ich na zdjęciu.
"></span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Tylko nie ma ich na zdjęciu.
"><br /></span><span title="I tęsknię trochę za czasami sprzed internetu.">And I miss a bit life before the times of internet sometimes. </span><span title="Choć sama korzystam z facebooka, instagrama, bo mogę dzięki temu utrzymać niektóre kontakty, czerpać inspirację czy sama powspominać, oglądając swoje stare zdjęcia, to jednak patrzę na te media z dystansem.">Although
I use facebook, instagram because I can maintain some contacts, get
inspiration or remind some things watching my old photos, yet I look at
these media from distance. </span><span title="Którego brakuje dzieciom, wychowanym już w czasach, gdy internet był "od zawsze".">Which is lacked by children, brought up in times when internet has been there since "forever". </span><span title="Dla nich to normalne, że wszystko można sprawdzić w Google, że skoro jesteśmy w nowym miejscu, to musimy się "oznaczyć".">For them, it's normal that everything can be checked on Google, that being in a new place, we have to "tag" ourselves there. </span><span title="Itd itd...
">Etc etc ...</span><span title="I patrzą na ten "wygładzony" świat, przepuszczony przez dobry filtr w aplikacji.
">And they look at this "smoothed out" world, passed by a good filter in the application.</span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I patrzą na ten "wygładzony" świat, przepuszczony przez dobry filtr w aplikacji.
"></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I patrzą na ten "wygładzony" świat, przepuszczony przez dobry filtr w aplikacji.
"></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I patrzą na ten "wygładzony" świat, przepuszczony przez dobry filtr w aplikacji.
"></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: Verdana,sans-serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I patrzą na ten "wygładzony" świat, przepuszczony przez dobry filtr w aplikacji.
"></span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I patrzą na ten "wygładzony" świat, przepuszczony przez dobry filtr w aplikacji.
"><br /></span><span title="A życie to nie ciągła impreza, wcale nie zawsze gładka twarz i pyszne śniadanie do łóżka.
">And life is not a continuous party, not always a smooth face and a delicious breakfast in bed. </span><span title="Zrobić ładne zdjęcie to sztuka.">Taking a nice photo is an art. </span><span title="Dzielenie się nim - pewnie też.">Sharing it - probably too. </span><span title="Trudniej sfotografować zmęczenie, ból.">Difficult to photograph, however, is fatigue, pain. </span><span title="Upadek.">Fall. </span><span title="A tak samo ważna jak umiejętność uchwycenia piękna czy radości jest umiejętność prawdziwego ich przeżywania.">And just as important as the ability to capture beauty or joy is the ability to truly experience them. </span><span title="Bycia tu i teraz.">Being here and now. </span><span title="Radzenia sobie z emocjami.">Coping with emotions. </span><span title="Podnoszenia się.
">Raising again.<br /></span><span title="Życie to także sztuka spadania.">Life is also the art of falling.</span></span> </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<br /></div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-60032004422413718912017-05-14T21:39:00.000+02:002017-05-14T21:45:21.376+02:00Życie zaczyna się po 30.<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
Ruch na ulicy się nasila, ludzie wracają do domu z weekendu za miastem. I nikt się nie denerwuje, że korki, bo piękna aura i wysokie temperatury wynagradzają nadprogramowy czas spędzony w samochodzie.Warszawa jest przyjemna w takie ciepłe weekendy. Leniwa, spokojniejsza. I, jak się okazuje, wciąż pełna nowych uliczek i miejsc. Po tylu latach nadal mnie zaskakuje.<br />
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
Moje urodziny w lutym otworzyły sezon na 30-stki. Wczoraj bawiłam się w wynajętej na Mokotowie willi aż na dwóch imprezach z okazji tych okrągłych urodzin. I pomyślałam sobie, widząc po wielu latach koleżanki ze szkoły, że czas, choć minął nieubłaganie, zadziałał jednak na korzyść. Aż miło patrzeć, gdy z wiekiem człowiek pięknieje.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
A więc nie są to tylko puste słowa, że życie zaczyna się po 30stce. Widząc, jak wyglądają moje koleżanki, pewniejsze siebie i zwyczajnie ładniejsze niż w czasach szkolnych czy nawet studenckich, i koledzy - z sukcesami, czasem łysinką, ale jednak już męscy i chyba dorośli..., wierzę w to, że tak jest. Że to taki dobry czas. Niby nie tak dawno było się jeszcze studentem, ale w głowie już zupełnie co innego. Można skupić się na życiu, bo egzaminy już zdane. I okazuje się, że nawet niedziele są fajne. <a href="http://restlessblonde.blogspot.com/2013/03/dlaczego-nie-lubie-niedzieli-why-i-dont.html">Choć tak bardzo ich nie lubiłam</a>.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuojCdNxMAM1ykbBVskeEIW-vR5XTAh5M1aMTKLPMMziJKdIb1ses4ZectpJdoAngtliRwbdo27rWUnZNbDNfU4PL1kwcBeMQpWWRMEMAuMPOmwTO4xb_KsGd2hBchLkHsh-BQ_P_TSOQ/s1600/IMG_5775.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiuojCdNxMAM1ykbBVskeEIW-vR5XTAh5M1aMTKLPMMziJKdIb1ses4ZectpJdoAngtliRwbdo27rWUnZNbDNfU4PL1kwcBeMQpWWRMEMAuMPOmwTO4xb_KsGd2hBchLkHsh-BQ_P_TSOQ/s640/IMG_5775.JPG" width="512" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-Rn63d_TBrt2reVuLxW0Hw6nK-TYElYfa9SCRbHTK12MOKPdaM0HWx4Vb4zSTr-8HEMFROfMnMuMqaUrruXHHXOa52x1MzgP5IECcUHp6jdiGo4ms60Byj4bvCDIzZgjMpNGktGxblKc/s1600/IMG_5907.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj-Rn63d_TBrt2reVuLxW0Hw6nK-TYElYfa9SCRbHTK12MOKPdaM0HWx4Vb4zSTr-8HEMFROfMnMuMqaUrruXHHXOa52x1MzgP5IECcUHp6jdiGo4ms60Byj4bvCDIzZgjMpNGktGxblKc/s640/IMG_5907.JPG" width="512" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Ruch na ulicy się nasila, ludzie wracają do domu z weekendów.">Traffic on the street is rising, people come home from weekend out of the city. </span><span title="I nikt nie denerwuje się, że korki, bo piękna aura i wysokie temperatury wynagradzają nadprogramowy czas spędzony w samochodzie.
">And no one is upset with the traffic jams cause the beautiful aura
and high temperatures pay off extra time spent in car.</span><span title="Warszawa jest przyjemna w takie ciepłe weekendy.">Warsaw is comforting on such warm weekends. </span><span title="Leniwa, spokojniejsza.">Lazy, calmer. </span><span title="I, jak się okazuje, pełna wciąż nowych uliczek i miejsc.">And, as it turns out, still full of new alleys and places. </span><span title="Po tylu latach nadal mnie zaskakuje.
">After so many years, it still surprises me.</span></span></i><br />
<i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Po tylu latach nadal mnie zaskakuje.
"><br /> </span><span title="Po moich urodzinach, które otworzyły sezon na 30-stki, wczoraj bawiłam się w wynajętej na Mokotowie willi aż na dwóch imprezach z okazji tych okrągłych urodzin.">After
my birthday in February, which opened the season for 30s, yesterday I had a double party in the rented Mokotow villa on the occasion of this milestone birthday. </span><span title="I pomyślałam sobie, widząc po wielu latach koleżanki ze szkoły, że czas, choć minął nieubłaganie, zadziałał jednak na korzyść.">And I thought, seeing girlfriends from school </span></span></i><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I pomyślałam sobie, widząc po wielu latach koleżanki ze szkoły, że czas, choć minął nieubłaganie, zadziałał jednak na korzyść.">after many years</span></span></i><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I pomyślałam sobie, widząc po wielu latach koleżanki ze szkoły, że czas, choć minął nieubłaganie, zadziałał jednak na korzyść.">, that, although it passed inevitably, time worked in their favor. </span><span title="Aż miło patrzeć, gdy z wiekiem człowiek pięknieje.
">It's nice to look at the man who bceomes more beautiful with age.</span></span></i><br />
<i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Aż miło patrzeć, gdy z wiekiem człowiek pięknieje.
"><br /></span><span title="A więc nie są to tylko puste słowa, że życie zaczyna się po 30stce.">So these are not just empty words that life begins after 30. </span><span title="Widząc, jak wyglądają moje koleżanki, pewniejsze siebie i zwyczajnie ładniejsze niż w czasach szkolnych czy nawet studenckich, i koledzy - z sukcesami, czasem łysinką, ale jednak już męscy i chyba dorośli..., wierzę w to, że tak jest.">Seeing
what my girlfriends look like, more confident and simply better than at
school or even during studies, and my male friends - with success, sometimes
with a bald head, but still masculine and already adult ..., I believe that these words are true. </span><span title="Że to taki dobry czas.">This is such a good time. </span><span title="Niby nie tak dawno było się jeszcze studentem, ale w głowie już zupełnie co innego.">Not that long ago you were student, yet now with totally different things in your head. </span><span title="Można skupić się na życiu, bo egzaminy już zdane.">You can focus on life because exams are passed. </span><span title="I okazuje się, że nawet niedziele są fajne.">And it turns out that even Sundays are cool. </span><span title="Choć tak bardzo ich nie lubiłam."><a href="http://restlessblonde.blogspot.com/2013/03/dlaczego-nie-lubie-niedzieli-why-i-dont.html">Although I used to dislike them so much</a>.</span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><br /></i></div>
<br /></div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-18060016457707674532017-05-06T21:04:00.005+02:002017-05-06T21:06:26.169+02:00To był maj. <div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Burza w Warszawie popsuła nieco wieczorne sobotnie plany. Po chłodnej majówce, temperatura już wczoraj rosła z każdą godziną, by dzisiaj powitać całkiem letnią aurą. Gdy jadłam zielone szparagi i groszek cukrowy, miałam wrażenie, że to już lato. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Spacerując dzisiaj po Warszawie, pomyślałam, że, choć dopiero stamtąd wróciłam, najbardziej lubię maj w Suwałkach. Gdy jest ciepło, trawa jest soczyście zielona, kwitną drzewa, mlecze są żółte, pyłkiem brudzą ręce i ubranie. Może to nie za miastem zatęskniłam, a za wspomnieniem majowych dni w rodzinnym mieście, wiele lat temu? </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Czasem chyba nie tęsknimy za miejscem czy za osobą, ale wrażeniem, chwilą. Wystarczy piosenka, zdjęcie, rozmowa. Albo żadne z nich. Wchodzimy w korytarz pamięci, i błądząc, docieramy do miejsc, które wydawały się dawno zapomniane. Zwłaszcza, gdy się przymknie oczy.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">***</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Jest maj, mam 3 lata. Wracamy z mszy komunijnej mojego kuzyna. Jestem zadowolona, bo było mi tak nudno, że pół mszy dłubałam palcem w nosie (wszystko zarejestruje potem kamera...). Wszyscy idą chodnikiem, a ja biegnę przez żółte pole mleczy, mam białą sukienkę i ciocia krzyczy, żebym szybko stamtąd wróciła, bo będzie brudna. Ale ja nie słucham próśb, bardzo mi się to podoba, a niektóre mlecze są wyższe ode mnie. I myślę tylko o tym, że po obiedzie będą lody.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/a55b92ad68b46fb4cfd29d9ceb3a27d1/tumblr_on5a59gJMp1u6x3h6o1_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://68.media.tumblr.com/a55b92ad68b46fb4cfd29d9ceb3a27d1/tumblr_on5a59gJMp1u6x3h6o1_1280.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
Alexis Rockman (American, b. 1962), <i>Dandelions</i>, 2005. Oil on board, 45.9 x 61 cm.</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Burza w Warszawie popsuła nieco wieczorne sobotnie plany.">The storm in Warsaw has broken some of Saturday evening's plans. </span><span title="Po chłodnej majówce, temperatura już wczoraj rosła z każdą godziną, by dzisiaj powitać całkiem letnią aurą.">After the cold weather during the long weekend, the temperature was already rising with every hour yesterday, to welcome a pretty summer aura today. </span><span title="Gdy jadłam zielone szparagi i groszek cukrowy, miałam wrażenie, że to już lato.
">When I was eating green asparagus and sugar peas, I had a feeling it was already summer.</span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Gdy jadłam zielone szparagi i groszek cukrowy, miałam wrażenie, że to już lato.
"><br /></span><span title="Spacerując dzisiaj po Warszawie, pomyślałam, że, choć dopiero stamtąd wróciłam, najbardziej lubię maj w Suwałkach.">Walking
around Warsaw today, I thought that, even though I just returned
from there, I would most like to have May in Suwałki. </span><span title="Gdy jest ciepło, trawa jest soczyście zielona, kwitną drzewa, mlecze są żółte, pyłkiem brudzą ręce i ubranie.">When
it is warm, grass is lush green, trees are blooming,
dandelions are yellow, pollen makes hands and clothing dirty. </span><span title="Może to nie za miastem zatęskniłam, a za wspomnieniem majowych dni w rodzinnym mieście, wiele lat temu.
">Maybe it was not the hometown I missed, but the memory of days in my there in May, many years ago?</span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Może to nie za miastem zatęskniłam, a za wspomnieniem majowych dni w rodzinnym mieście, wiele lat temu.
"><br /></span><span title="Czasem właśnie nie tęsknimy za miejscem czy za osobą, ale wrażeniem czy uczuciami związanymi z nimi.">Sometimes we just do not yearn for the place or the person, but the feeling or experience. </span><span title="Wystarczy piosenka, zdjęcie czy zwykła rozmowa.">Just a song, a picture or a simple conversation. Or none of them.</span><span title="Wchodzimy w korytarz pamięci, i błądząc, docieramy do miejsc, które wydawały się dawno zapomniane.">We walk into the corridor of memory and wandering, we reach places that seemed long forgotten. </span><span title="Zwłaszcza, gdy się przymknie oczy.
">Especially when your eyes are closed.</span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Zwłaszcza, gdy się przymknie oczy.
"><br /></span><span title="***
">***</span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="***
"><br /></span><span title="Jest maj, mam 3 lata.">It's May, I'm 3 years old. </span><span title="Wracamy z mszy komunijnej mojego kuzyna.">We are returning from the communion of my cousin. </span><span title="Jestem zadowolona, bo było mi tak nudno, że pół mszy dłubałam palcem w nosie (wszystko zarejestruje potem kamera).">I am happy because I was so bored that half the mass I was nudging my nose (everything will be registered by camera later...). </span><span title="Biegnę przez żółte pole mleczy, mam białą sukienkę i ciocia krzyczy, żebym szybko wybiegła, bo będzie brudna.">Everybody's walkingdown the pavement, but I am running through the yellow field of dandelions, I have a white dress and my aunt tells me to go back from there because it will be dirty. </span><span title="Ale nie za bardzo słucham próśb, bardzo mi się to podoba, a niektóre mlecze są wyższe ode mnie.">But I do not listen at all, I like it a lot and some of the dandelions are higher than me. And all I am thinking about is ice cream after dinner.</span></span></span></i></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-48409774964573853662017-04-17T20:43:00.000+02:002017-04-17T20:44:25.097+02:00Primavera<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
Chociaż lubię Święta i spotkania z rodziną i przyjaciółmi, to jednak czuję ulgę, gdy można już wrócić do normalnego trybu. Zawsze wolałam Boże Narodzenie, bo Wielkanoc, choć radosna, jest jednak krótka. Zanim człowiek zacznie na dobre świętować, zaraz trzeba kończyć. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
I miło dzisiaj się wracało do stolicy, bo prawie bez korków, słońce przypominało, że to już kwiecień, choć znowu zrobiło się zimno, a w Suwałkach padał wielkanocny śnieg.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Wiosna. Do tej pory bardzo zmienna i jakby wycofana. Rok temu prawie nie było jej wcale i z zimy właściwie zrobiło się lato. Jaka będzie w tym roku? Choć w prognozach trudno ją dostrzec, bo pojawia się i znika, to czuję, że jest tuż za rogiem. </div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/f6ce7d01cd88ef4f2973ace2f603dc0f/tumblr_onexpri1Iy1vkyokdo1_500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://68.media.tumblr.com/f6ce7d01cd88ef4f2973ace2f603dc0f/tumblr_onexpri1Iy1vkyokdo1_500.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/d6a5aba0887586ffcf384c5a38f6a512/tumblr_on5xt2RnTI1vl14kpo1_500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://68.media.tumblr.com/d6a5aba0887586ffcf384c5a38f6a512/tumblr_on5xt2RnTI1vl14kpo1_500.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span class="" id="result_box" lang="en"><span class="">Although I enjoy Easter and meeting my family and friends, I feel relieved when I can return to normal everyday mode.</span> I always preferred Christmas, because Easter, though joyful, is, however, short. <span class="">Before you start celebrating for good, you have to finish already.</span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span class="" id="result_box" lang="en"><span class=""> </span><br /><span class="">And
it was so nice today to return to the capital city, almost with no
traffic and the sun reminding that it's April actually, though it's cold again,
and in Suwałki an Easter snow was falling these days.</span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span class="" id="result_box" lang="en"><span class=""> </span><br />Spring. <span class="">So far very variable and as if a little withdrawn.</span> <span class="">A year ago, it was almost no sprong and winter turned into summer.</span> What it will be like this year? <span class="">Although in forecasts it is difficult to see it because it appears and disappears, I feel that it is just around the corner.</span></span></i></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-46899282973671899312017-03-25T22:23:00.001+01:002018-08-25T14:33:29.129+02:00The art of letting go<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
"Life is an art of letting go" (w wolnym tłumaczeniu: "Życie jest sztuką odpuszczania") - przeczytałam dzisiaj i pomyślałam, jakie to prawdziwe. Choć nie każdy dochodzi do podobnych wniosków szybko, a może wcale, warto czasem odpuścić albo wypuścić pewne rzeczy z naszego życia.<br />
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
Bywa, że usilnie próbujemy i walczymy - o kogoś, o daną rzecz czy sprawę. Często okazuje się, że na próżno. Nie wszystko można naprawić, gdy się zepsuło. I nie zawsze to, że bardzo czegoś chcemy, będzie nam dane. Nie wszystko też możemy zatrzymać. I może to jest właśnie ten moment, gdy tę rzecz, osobę czy miejsce należy puścić wolno. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Może to być znajomość, która się wypaliła, praca, w której od dawna się nie rozwijamy, czy rzecz, która już nam nie służy. Raczej rzadko coś jest nam dane na całe życie. Są ludzie, rzeczy i miejsca, które miały odegrać jakąś rolę, a gdy ją spełniły, puśćmy je wolno. Pomogły nam lub tylko towarzyszyły, więc powinniśmy umieć je "pożegnać". Tylko wtedy można być prawdziwie wolnym.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
I nie wiem, czy nazwałabym tę umiejętność 'sztuką', ale na pewno jest dużo mądrości i siły w odpuszczaniu. Czasem z ulgą, czasem przez łzy lub złość albo ze strachem. Ale zawsze po to, by zrobić miejsce dla nowych rzeczy, osób i zdarzeń w naszym życiu. </div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilGmM1FVwPdvZ9mUtYSKsQ7yWpnUxSDsrlSlH9tdIYrahWixkdCH7XJi15gTdDzF3cRVhFrVauceFSfZRldk5hg1ibhb6_fecVusalb3Cq2f8bSIVR5ivxTbEe2m_c3FKafeqUGtevNNU/s1600/1616_442c.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEilGmM1FVwPdvZ9mUtYSKsQ7yWpnUxSDsrlSlH9tdIYrahWixkdCH7XJi15gTdDzF3cRVhFrVauceFSfZRldk5hg1ibhb6_fecVusalb3Cq2f8bSIVR5ivxTbEe2m_c3FKafeqUGtevNNU/s1600/1616_442c.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title=""Life is an art of letting go" (w wolnym tłumaczeniu: "Życie jest sztuką odpuszczania").">"Life is an art of letting go" - </span><span title="Przeczytałam dzisiaj to zdanie i pomyślałam, że dużo w nim prawdy.">I read this today and thought how true it was. </span><span title="Choć nie każdy dochodzi do podobnych wniosków szybko, a może wcale, warto czasem odpuścić albo wypuścić pewne rzeczy z naszego życia.
">Although not everyone comes to similar conclusions quickly, or perhaps
at all, it is worth sometimes letting go of certain things in
our lives.</span></span><br /><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Choć nie każdy dochodzi do podobnych wniosków szybko, a może wcale, warto czasem odpuścić albo wypuścić pewne rzeczy z naszego życia.
"></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Choć nie każdy dochodzi do podobnych wniosków szybko, a może wcale, warto czasem odpuścić albo wypuścić pewne rzeczy z naszego życia.
"> </span></span><br /><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Bywa, że usilnie próbujemy i walczymy - o kogoś, o daną rzecz czy sprawę.">Sometimes we try and fight hard - for someone, for a thing or a case. </span><span title="Często okazuje się, że na próżno.">Often it turns out that it was all for nothing. </span><span title="Nie wszystko można naprawić, gdy się zepsuło.">Not everything can be repaired when it was broken. </span><span title="I nie zawsze to, że bardzo czegoś chcemy, będzie nam dane.">And not always we can have what we really want. </span><span title="I może to jest właśnie ten moment, gdy tę rzecz, osobę czy miejsce należy puścić wolno.
">We also are not able to keep everything or everybody. And maybe this is the moment when this thing, person or place should be released freely.</span></span></i><br />
<i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I może to jest właśnie ten moment, gdy tę rzecz, osobę czy miejsce należy puścić wolno.
"> </span></span><br /><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Może to być znajomość, która się wypaliła, praca, w której od dawna się nie rozwijamy, czy rzecz, która już nam nie służy.">It
may be a relationship that has burned out, a job that hasn't been making us grow for
a long time, or just a thing that is no longer working for us. </span><span title="Raczej rzadko coś jest nam dane na całe życie.">Rarely something is given to us for a lifetime. </span><span title="Są ludzie, rzeczy i miejsca, które miały odegrać jakąś rolę, a gdy ją spełniły, puśćmy je wolno.">There are people, things and places to play a role, and when they do it, let them go. </span><span title="Pomogły nam lub tylko towarzyszyły, więc powinniśmy umieć je "pożegnać".">They helped us or just accompanied us, so we should know how to say goodbye. </span><span title="Tylko wtedy można być prawdziwie wolnym.
">Only then can you be truly free.</span></span><br /><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Tylko wtedy można być prawdziwie wolnym.
"></span></span><br /><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I nie wiem, czy nazwałabym tę umiejętność sztuką, ale na pewno jest dużo mądrości i siły w odpuszczaniu.">And I don't know if it's right to call this skill 'an art', but there is certainly a lot of wisdom and strength in letting go. </span><span title="Czasem z ulgą, czasem przez łzy lub złość.">Sometimes with relief, sometimes through tears or anger, or with fear. </span><span title="Ale zawsze po to, by zrobić miejsce dla nowych rzeczy, osób i zdarzeń w naszym życiu.">But always to make room for new things, people and events in our lives.</span></span></i></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-37258361597169634492017-03-11T20:58:00.000+01:002017-03-11T21:02:21.410+01:00On people.<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
Marzec. Taki miesiąc, że to niby już wiosna (jak tydzień temu), a za chwilę znowu zima. </div>
<div style="text-align: center;">
Nie wiadomo, jak się ubrać, ludzie na około chorzy, wirusy szaleją w powietrzu. </div>
<div style="text-align: center;">
Taki miesiąc, że najlepiej jakoś go przespać, przeczekać i wstać już w kwietniu. </div>
<div style="text-align: center;">
Ale ponieważ tak się nie da, trzeba jakoś manewrować kurtkami, butami, czapką, w której nie da się stać w metrze. Bo za gorąco. A na zewnątrz znowu trzeba zakładać... Itd itd. Oszaleć można.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Już prawie miesiąc, jak skończyłam 30 lat. Mam się świetnie w gronie ludzi dorosłych. Nie przybyło mi zmarszczek ani kilogramów. Umysł ten sam. Jestem bogatsza wcale nie o mądrość czy doświadczenie, ale o super imprezę, którą urządziłam z okazji urodzin. I o piękne prezenty. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Takie imprezy uświadamiają mi, jak ogromną siłę mają inni, bliscy ludzie. Jak wiele energii mogą wnieść. I jak miło być czasem w centrum zainteresowania, chociaż na co dzień bezpieczniej wtopić się w tłum. Tego dnia zdałam sobie sprawę, że zaprosiłam osoby, których jestem całkowicie pewna. Takie, z którymi mam kontakt. Częsty lub mniej, ale zawsze serdeczny. To znajomości wieloletnie lub zupełnie nowe, ale już jakoś sprawdzone. Paru osób mi zabrakło.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
I takich ludzi życzę wszystkim. Bo to jest właśnie prawdziwa moc, która napędza nasze życie.</div>
<div style="text-align: center;">
Drugi człowiek. </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/657ecd6fa4a849ae5db92861524a3002/tumblr_oli16cf7lh1sial0xo1_500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://68.media.tumblr.com/657ecd6fa4a849ae5db92861524a3002/tumblr_oli16cf7lh1sial0xo1_500.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Marzec.">March. </span><span title="Taki miesiąc, że to niby już wiosna (jak tydzień temu), a za chwilę znowu zima.
">This month when it's like spring already (like last week), and then again winter. </span><span title="Nie wiadomo, jak się ubrać, ludzie na około chorzy, wirusy szaleją w powietrzu.
">You don't know how to dress, people around are sick, crazy viruses fly in the air. </span><span title="Taki miesiąc, że najlepiej jakoś go przespać, przeczekać i wstać już w kwietniu.
">This month, it'd be best to somehow go to sleep and wake up in April. </span><span title="Ale ponieważ tak się nie da, trzeba jakoś manewrować kurtkami, butami, czapką, w której nie da się stać w metrze.">But since it's not possible, you have to somehow maneuver jackets, shoes, cap, which you cannot stand on the subway. </span><span title="Bo za gorąco.">Because it's too hot. </span><span title="A na zewnątrz znowu trzeba zakładać... Itd itd. Oszaleć można.
">And outside again you have to wear it... Etc. etc., you can go crazy.</span></span><br />
<span class="" id="result_box" lang="en"><span title="A na zewnątrz znowu trzeba zakładać... Itd itd. Oszaleć można.
"><br /></span><span title="Już prawie miesiąc, jak skończyłam 30 lat.">It's already almost a month as I am 30 years old. </span><span title="Mam się świetnie w gronie ludzi dorosłych.">I feel great in adult company. </span><span title="Nie przybyło mi zmarszczek ani kilogramów.">I have not got any wrinkles or kilograms. </span><span title="Umysł ten sam.">Mind is also the same. </span><span title="Jestem bogatsza wcale nie o mądrość czy doświadczenie, ale o super imprezę, którą urządziłam z okazji urodzin.">I am richer not in wisdom or experience, but with a great party which I threw on my birthday. </span><span title="I o piękne prezenty.
">And with beautiful gifts.</span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I o piękne prezenty.
"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span class="" id="result_box" lang="en"></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span class="" id="result_box" lang="en"></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I o piękne prezenty.
"></span><span title="Takie imprezy uświadamiają mi, jak ogromną siłę mają inni, bliscy ludzie.">Such events make me realize how great strength give you other </span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Takie imprezy uświadamiają mi, jak ogromną siłę mają inni, bliscy ludzie.">people </span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Takie imprezy uświadamiają mi, jak ogromną siłę mają inni, bliscy ludzie.">close to you. </span><span title="Jak wiele energii mogą wnieść.">How much energy they can bring. </span><span title="I jak miło być czasem w centrum zainteresowania, chociaż na co dzień bezpieczniej wtopić się w tłum.">And how nice it is sometimes to be in the spotlight, even though every day </span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Tego dnia zdałam sobie sprawę, że zaprosiłam osoby, których jestem całkowicie pewna."></span><span title="Takie, z którymi mam kontakt.">it's </span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I jak miło być czasem w centrum zainteresowania, chociaż na co dzień bezpieczniej wtopić się w tłum.">safer to blend in with the crowd. </span><span title="Tego dnia zdałam sobie sprawę, że zaprosiłam osoby, których jestem całkowicie pewna.">That day I realized that I invited people which I am quite sure. </span><span title="Takie, z którymi mam kontakt.">Those with whom I have contact. </span><span title="Częsty lub mniej, ale zawsze serdeczny.
">Frequent or less, but always cordial. </span><span title="To znajomości wieloletnie lub zupełnie nowe, ale już jakoś sprawdzone.
">These are long-term acquaintances or even brand new, but somehow checked already. Some people were missed.</span></span><br />
<span class="" id="result_box" lang="en"><span title="To znajomości wieloletnie lub zupełnie nowe, ale już jakoś sprawdzone.
"><br /></span><span title="I takich ludzi życzę wszystkim.">I wish such people to everyone. </span><span title="Bo to jest właśnie prawdziwa moc, która napędza nasze życie.
">Because this is the true power that drives our lives.</span><span title="Drugi człowiek."> Another human being.</span></span></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-68055228754725035702017-02-16T21:07:00.000+01:002017-02-16T21:12:22.699+01:00Post nieurodzinowy. <div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Kolejny raz piszę post w przeddzień swoich urodzin. Pisałam o nich <a href="http://restlessblonde.blogspot.com/2016/02/29.html">rok temu</a> i <a href="http://restlessblonde.blogspot.com/2015/02/birthday-confessions.html">dwa lata temu</a>. Jest też <a href="http://restlessblonde.blogspot.com/2013/02/mam-26-lat.html">post sprzed 4 lat</a>. Pisałam o swoich przemyśleniach, robiłam pewne podsumowania. Bo tak wtedy czułam i potrzeba przelania tego "na papier" sprawiła, że w takim kształcie zmaterializowały się te teksty. Dzisiaj życiowych podsumowań nie będzie.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">***</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Przeczytałam ostatnio artykuł, który mnie zainspirował i który mam w głowie od kilku dni. To pierwsze słowo wstępu nowej redaktorki brytyjskiego Elle, Lotte Jeffs (zdjęcie artykułu wklejam poniżej). Mówi o tym, czym dla niej jest szczęście i jak znalazła balans pomiędzy pracą, zdrowiem, rodziną i przyjaciółmi. Ale to, co w jej wypowiedzi jest istotne dla mnie, to słowa o tym, że w życiu ważne jest, by potrafić przyznać się do tego, że jest nam źle. Że przechodzimy ciężki czas, a nawet depresję. To już nie problem garstki ludzi. I tak, jak powinniśmy mówić otwarcie o tym, co nas gryzie, tak nie możemy bać się mówić o tym, że jesteśmy szczęśliwi. Czasem nie robimy tego z obawy, że za chwilę ktoś nam to szczęście odbierze. Albo nie chcemy zapeszać. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">A przecież w życiu nie zawsze jest super czy chociażby dobrze. Rzecz w tym, jak do tego podchodzimy. Czy nie jest tak, że człowiek, który dużo stracił, najbardziej docenia to, co ma?</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Miałam w życiu taki moment, że w kilka dni niemal wszystko runęło mi na głowę. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Pomyślałam wtedy, że skoro jest tak źle, to od teraz będzie już tylko lepiej. Musi być. I było. I choć wydawało się, że to koniec świata, to jednak ten nadal istnieje. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">W końcu gwiazdy widać tylko wtedy, gdy jest bardzo ciemno.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtlBHDtYK47BAlcImqLJcrjUSczviat8IiWcRfJ5LSKWaFPJP6t09WdWAcmPsCWmUTUwcidoZYJO-ODCowwOoaUoDwEf2rCkX-PaHSDGKBIPPERx3D6IwYbSx-L6zV1SFdXwulMZu5uoU/s1600/IMG_4275h.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhtlBHDtYK47BAlcImqLJcrjUSczviat8IiWcRfJ5LSKWaFPJP6t09WdWAcmPsCWmUTUwcidoZYJO-ODCowwOoaUoDwEf2rCkX-PaHSDGKBIPPERx3D6IwYbSx-L6zV1SFdXwulMZu5uoU/s640/IMG_4275h.jpg" width="480" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimOVeLdQ-_oGbYxuJYN9mDP74zXLdlOmndDwFuARTQpba-RvUTwDNyutWVsH74kqdHcse8pysvz2LCm16OivW5HUgnruaIhnhDl1oWoLnazdIZhzhC0GtU834VoDB63aqYoVlGVGaATNo/s1600/IMG_3194.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimOVeLdQ-_oGbYxuJYN9mDP74zXLdlOmndDwFuARTQpba-RvUTwDNyutWVsH74kqdHcse8pysvz2LCm16OivW5HUgnruaIhnhDl1oWoLnazdIZhzhC0GtU834VoDB63aqYoVlGVGaATNo/s400/IMG_3194.JPG" width="400" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Kolejny raz piszę post w przeddzień swoich urodzin.">It's the next time I write a post on the eve of my birthday. </span><span title="Pisałam o nich rok temu i dwa lata temu.">I wrote<a href="http://restlessblonde.blogspot.com/2016/02/29.html"> a year ago</a> and <a href="http://restlessblonde.blogspot.com/2015/02/birthday-confessions.html">two years ago</a>. </span><span title="Jest też post sprzed 4 lat.">There is also a post from <a href="http://restlessblonde.blogspot.com/2013/02/mam-26-lat.html">4 years ago</a>. </span><span title="Pisałam o swoich przemyśleniach, robiłam pewne podsumowania.">I wrote about my thoughts, I did some summary. </span><span title="Bo tak wtedy czułam i potrzeba przelania tego "na papier" sprawiła, że w takim kształcie zmaterializowały się te teksty.">Because I was feeling like that and the need to materialize these thoughts was shaped in these texts. </span><span title="Dzisiaj życiowych podsumowań nie będzie.
">Today, I won't do any life summaries.</span><span title="***
"> </span></span></span></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="***
">***</span></span></span></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="***
"> </span><span title="Przeczytałam ostatnio artykuł, który mnie zainspirował i który mam w głowie od kilku dni.">I recently read an article that inspired me and that I have had in my head for several days. </span><span title="To pierwsze słowo wstępu nowej redaktorki brytyjskiego Elle, Lotte Jeffs (zdjęcie artykułu wklejam poniżej).">This is the first word of introduction of the new editor of British Elle, Lotte Jeffs (a picture of article above). </span><span title="Mówi o tym, czym dla niej jest szczęście i jak znalazła balans pomiędzy pracą, zdrowiem, rodziną i przyjaciółmi.">She talks about what her happiness is and how she found balance between work, health, family and friends. </span><span title="Ale to, co w jej wypowiedzi jest istotne dla mnie, to słowa o tym, że w życiu ważne jest, by potrafić przyznać się do tego, że jest nam źle.">But what in her article is important for me is that in life it is important to be able to admit that we feel bad. </span><span title="Że przechodzimy ciężki czas, a nawet depresję.">That we have a hard time, or even depression. </span><span title="To już nie problem garstki ludzi.">It's no longer a problem of handful of people. </span><span title="I tak, jak powinniśmy mówić otwarcie o tym, co nas gryzie, tak nie możemy bać się mówić o tym, że jesteśmy szczęśliwi.">And so, as we should speak openly about what is biting us, so we cannot and shouldn't be afraid to say that we are happy. </span><span title="Czasem nie robimy tego z obawy, że za chwilę ktoś nam to szczęście odbierze.">Sometimes we do not do this out of fear that in a moment someone may take away this happiness from us. </span><span title="Albo nie chcemy zapeszać.
">Or we do not want to show you tomorrow.</span></span></span></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Albo nie chcemy zapeszać.
"><br /></span><span title="A przecież w życiu nie zawsze jest super czy chociażby dobrze.">But life is not always great or even good. </span><span title="Rzecz w tym, jak do tego podchodzimy.">The thing is how you handle it. </span><span title="Czy nie jest tak, że człowiek, który dużo stracił, najbardziej docenia to, co ma?
">Is not that the man who lost much is the one that appreciates </span></span></span></i><i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Czy nie jest tak, że człowiek, który dużo stracił, najbardziej docenia to, co ma?
">the most </span></span></span></i><i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Czy nie jest tak, że człowiek, który dużo stracił, najbardziej docenia to, co ma?
">what he has?</span><span title="Miałam w życiu taki moment, że w kilka dni niemal wszystko runęło mi na głowę.">In my life I had a moment that in a few days almost all came crashing down on my head. </span><span title="Pomyślałam wtedy, że skoro jest tak źle, to od teraz będzie już tylko lepiej.">I thought then that if it was so bad, that from then on it could only get better. </span><span title="Musi być.">Must be. </span><span title="I było.">And it was. </span><span title="I choć wydawało się, że to koniec świata, to jednak ten nadal istnieje.
">And although it seemed like the end of the world, it is still there.</span></span></span></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I choć wydawało się, że to koniec świata, to jednak ten nadal istnieje.
"><br /></span><span title="W końcu gwiazdy widać tylko wtedy, gdy jest bardzo ciemno.">In the end, the stars can be seen only when it is very dark.</span></span></span></i></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-48974329355709856402017-02-01T22:20:00.002+01:002017-02-01T22:27:47.302+01:00Tym razem się uda! Miłość pokolenia Y. It'll work this time. The love of generation Y.<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ostatnio usłyszałam o tendencji, którą praktykuje pokolenie <a href="https://pl.wikipedia.org/wiki/Pokolenie_Y">milenialsów</a>. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Polega ona na powrotach do pierwszej miłości. I <span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">ponownym <span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">złączeniu </span></span>się z osobą z "kiedyś" - by ocalić to dawne uczucie, najmocniejsze, bo przecież młodzieńcze, od zapomnienia. Przedstawiciele pokolenia Y chcą na nowo pokochać, rozpalić iskrę, dzisiaj nieco przygaszoną albo już całkiem wypaloną. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">I zastanawiam się, ile będą trwać takie stare-nowe związki. Czy wzrośnie odsetek rozwodów. I rozczarowań. Bo przecież nie da się przenieść dawnych emocji w obecną rzeczywistość. Choćbyśmy chcieli - nie cofniemy się w czasie. I co się stało, to się nie odstanie. A czy sam fakt, że ktoś był "tym pierwszym" ma jakąś wartość? Chyba tylko sentymentalną. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Są jednak pary, które muszą się rozstać, żeby zobaczyć, że nie mogą bez siebie żyć. I już nigdy nie zdecydują się być oddzielnie. Ale to kropla w morzu. Bo jednak, nawet po latach, człowiek nie zmienia charakteru. Być może zmienia swoje priorytety. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ale cudowna jest ta nadzieja, która pozwala wierzyć, że "tym razem się uda". Bo chcemy bardziej, działamy świadomie i już przecież dorośle. Próbujemy jeszcze raz, od nowa, ale tu przecież nie ma zaskoczenia. I trochę przymykamy oczy na to, że to ta sama osoba i wkurza nas tak, jak kiedyś. </span><br />
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">To trochę jak z kawą, która wystygła. Możemy ją podgrzać w mikrofali, ale nie będzie zbyt smaczna. Lepiej wylać do zlewu. I zaparzyć nową. </span></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_3dk_WhunU3RtvojNSTblS7DVMCvkDIiUAGt1MYxAYvra1ePtBeLCG7H_cRwd-PJEv4T5-C2D8GzBrIw8RjlIcmJjPJRkkJPa-ECi4DlinHFwhQzoQkykpjjPZh_Cnoj66peOFycrauQ/s1600/f781488cdbb6a3522481353dde8d6b7a.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg_3dk_WhunU3RtvojNSTblS7DVMCvkDIiUAGt1MYxAYvra1ePtBeLCG7H_cRwd-PJEv4T5-C2D8GzBrIw8RjlIcmJjPJRkkJPa-ECi4DlinHFwhQzoQkykpjjPZh_Cnoj66peOFycrauQ/s1600/f781488cdbb6a3522481353dde8d6b7a.jpg" /></a></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">
</span>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">
</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> <i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Ostatnio usłyszałam o tendencji, którą praktykuje pokolenie millenialsów.
"> </span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Ostatnio usłyszałam o tendencji, którą praktykuje pokolenie millenialsów.
">Lately I heard about the trend, which is practiced by the generation of the so-called <a href="https://en.wikipedia.org/wiki/Millennials">millennials</a>. </span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Polega ona powrotach do pierwszej miłości.">It involves returning to first love. </span><span title="I decyzji o ponownym połączeniu się z tą osobą z "kiedyś" - by ocalić to dawne uczucie, najmocniejsze, bo przecież młodzieńcze, od zapomnienia.">And
the decision to reconnect with that person from the past - in order to save this
old feeling, the strongest, because it happened in the very youth, from oblivion. </span><span title="Przedstawiciele tego pokolenia chcą na nowo pokochać, rozpalić iskrę, dzisiaj nieco przygaszoną albo już całkiem wypaloną.
">Representatives of this generation Y want to love again, ignite a spark, today somewhat muted or already completely burnt.</span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Przedstawiciele tego pokolenia chcą na nowo pokochać, rozpalić iskrę, dzisiaj nieco przygaszoną albo już całkiem wypaloną.
"> </span></span><br /><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Przedstawiciele tego pokolenia chcą na nowo pokochać, rozpalić iskrę, dzisiaj nieco przygaszoną albo już całkiem wypaloną.
"></span><span title="I zastanawiam się, ile będą trwać takie stare-nowe związki.">I wonder how long will take up such old-new relations.And whether</span><span title="Czy wzrośnie odsetek rozwodów."> the divorce rate will rise. And </span><span title="I rozczarowań.">disappointment rate too. </span><span title="Bo przecież nie da się przenieść dawnych emocji w obecną rzeczywistość.">Because it is impossible to move the old emotions in the present reality. </span><span title="Choćbyśmy chcieli - nie cofniemy się w czasie.">Even if we want - we do not go back in time. </span><span title="I co się stało, to się nie odstanie.">And what's done is done. </span><span title="A czy sam fakt, że ktoś był "tym pierwszym" ma jakąś wartość?">And the very fact that someone was "the first" - does it really have any value? </span><span title="Chyba tylko sentymentalną.
">Perhaps only sentimental one.</span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Chyba tylko sentymentalną.
"> </span></span><br /><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Chyba tylko sentymentalną.
"></span><span title="Są jednak pary, które muszą się rozstać, żeby zobaczyć, że nie mogą bez siebie żyć.">However, there are couples who have to part to see that they cannot live without each other. </span><span title="I już nigdy nie zdecydują się być oddzielnie.">And then - would never choose to be apart. </span><span title="Ale to kropla w morzu.">But this is a drop in the ocean. </span><span title="Bo jednak, nawet po latach, człowiek nie zmienia charakteru.">Cause, even after years, man does not change their nature. </span><span title="Być może zmienia swoje priorytety.
">Perhaps they might change priorities.</span></span></i></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Być może zmienia swoje priorytety.
"> </span></span><br /><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Być może zmienia swoje priorytety.
"></span><span title="Ale cudowna jest ta nadzieja, która pozwala wierzyć, że "tym razem się uda".">But wonderful is this hope which makes us believe that "this time we'll succeed." </span><span title="Bo chcemy bardziej, działamy świadomie i już przecież dorośle.">Because we want it more, we act consciously and already as grown-ups. </span><span title="Próbujemy jeszcze raz, od nowa, ale tu przecież nie ma zaskoczenia.">We try again, from scratch, but there's no surprise. </span><span title="I trochę przymykamy oczy na to, że to ta sama osoba i wkurza nas tak, jak kiedyś.
">And some turn a blind eye to the fact that it's exactly the same person which annoys us as they used to do before. </span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="To trochę jak z kawą, która wystygła."> </span></span></i></span><br />
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><i><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="To trochę jak z kawą, która wystygła.">It's a bit like coffee that has already cooled down. </span><span title="Możemy ją podgrzać w mikrofali, ale nie będzie smaczna.
">We can heat it in the microwave, but it won't be tasty. </span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Lepiej wylać do zlewu.">It is better to pour it into the sink. And</span><span title="I zaparzyć nową."> brew a new one.</span></span></i></span></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-1286528255854539082017-01-18T20:25:00.003+01:002017-01-18T20:32:17.163+01:00Warszawski smog. <div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Codziennie wieczorem piję herbatkę z angielskiego sklepu, którego wkrótce na Marszałkowskiej nie będzie, bo sieć postanowiła opuścić nasz kraj. Herbata "Calming teabags" sprawia, że na koniec dnia jestem spokojna, a przynajmniej się staram, zaś - gdy idę spać - zasypiam momentalnie, gdy tylko moja głowa znajdzie się na poduszce. Czyli jak zawsze. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Kupiłam kawę o nazwie "Lazy weekend". Pyszna. Ma tylko jeden problem. Za każdym razem, gdy ją zaparzę i piję, trudno mi wyjść z domu do pracy, bo czuję, jakby był już weekend. Leniwy w dodatku.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Nad stolicą i dużą częścią Polski smog. Trąbią o tym na około, zalecają nie spacerować, nie biegać. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Okazuje się, że już dawno powietrze w Polsce mamy fatalnej jakości, ale jakoś nikt nas o tym nie informował. A moje codziennie wędrówki pieszo do pracy i z powrotem - dla zdrowia! - okazały się niezbyt zdrowe.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Na zewnątrz zimno, poznikały choinki i światełka. To taki dziwny okres, zima mogłaby się już skończyć, jest trochę śniegu, ale na ulicach mokro i szarawo. Za to w górach piękne warunki do narciarstwa tudzież snowboardingu. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Jutro odbieram nowy paszport. W obecnej sytuacji można by wybrać się tam, gdzie jest albo śnieg i słońce, albo słońce i morze. Gdzie powietrze będzie lepsze. Wszystko dla zdrowia! Bo do wiosny jeszcze trochę.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/63be21f5a379b50a337b9983dd2c0983/tumblr_ojc4woqres1tiyj7vo1_500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://68.media.tumblr.com/63be21f5a379b50a337b9983dd2c0983/tumblr_ojc4woqres1tiyj7vo1_500.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Codziennie wieczorem piję herbatkę z angielskiego sklepu, którego wkrótce na Marszałkowskiej nie będzie, bo sieć postanowiła opuścić nasz kraj.">Every
evening I drink tea from the English shop, which soon will disappear from Marszalkowska St., because the chain has decided to leave our country. </span><span title="Herbata "Calming teabags" sprawia, że na koniec dnia jestem spokojna, a przynajmniej się staram, zaś - gdy idę spać - zasypiam momentalnie, gdy tylko moja głowa znajdzie się na poduszce.">Tea
called "Calming teabags" makes<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> I</span> stay calm at the end of the day, or at least I
try, and - when I go to sleep - I fall asleep immediately, as soon as my
head is on the pillow. </span><span title="Czyli jak zawsze.
">So as always.</span></span></span></i><br />
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Czyli jak zawsze.
"><br /></span><span title="Kupiłam kawę o nazwie "Lazy weekend".">I bought coffee called "Lazy weekend." </span><span title="Pyszna.">Delicious. </span><span title="Ma tylko jeden problem.">It has only one problem. </span><span title="Za każdym razem, gdy ją zaparzę i piję, trudno mi wyjść z domu do pracy, bo czuję, jakby był już weekend.">Every
time I make some and drink it, I find it hard to leave the house and go to
work, because I feel as if it was weekend already. </span><span title="Leniwy w dodatku.
">Lazy one.</span></span></span></i><br />
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Leniwy w dodatku.
"><br /></span><span title="Nad stolicą i dużą częścią Polski smog.">Over the capital city and a large part of Poland we have smog. </span><span title="Trąbią o tym na około, zalecają nie spacerować, nie biegać.
">They honk about it around, plus they recommend not to walk on the street, not to run outside. </span><span title="Okazuje się, że już dawno powietrze w Polsce mamy fatalnej jakości, ale jakoś nikt nas o tym nie informował.">It turns out that for a long time now air in Poland has been of terrible quality, but nobody was willing to report that. </span><span title="A moje codziennie wędrówki pieszo do pracy i z powrotem - dla zdrowia!">And my daily trek to walk to work and back - for health! </span><span title="- okazały się niezbyt zdrowe.
">- turned out to be not very healthy.</span></span></span></i><br />
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="- okazały się niezbyt zdrowe.
"><br /></span><span title="Na zewnątrz zimno, poznikały choinki i światełka.">It's called outside, Christmas trees and lights disappeared. </span><span title="To taki dziwny okres, zima mogłaby się już skończyć, jest trochę śniegu, ale na ulicach mokro i szarawo.">It's such a strange time, winter could be already over, there's some snow, but streets are wet and grayish. </span><span title="Za to w górach piękne warunki do narciarstwa tudzież snowboardingu.
">Yet in the mountains we have beautiful conditions for skiing or snowboarding.</span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Za to w górach piękne warunki do narciarstwa tudzież snowboardingu.
"> </span></span></span></i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Jutro odbieram nowy paszport.">Tomorrow, I pick up a new passport. </span><span title="W obecnej sytuacji pozostaje wybrać się - dla celów zdrowotnych - w miejsce, gdzie jest albo śnieg i słońce, albo słońce i morze.">In the current situation we could go to a place where it is or snow and sun, or sun and sea. </span><span title="Tam powietrze będzie lepsze.
">Where air will be better. Everything for health! </span><span title="Bo do wiosny jeszcze trochę.">Because we have to wait for spring a little bit. </span></span></span></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-34657640045436280852016-12-18T13:36:00.001+01:002018-08-25T15:58:56.169+02:00One week till' Christmas<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Za tydzień Święta, chwilę dzisiaj popadał śnieg, ale na biel za oknem raczej nie ma co liczyć.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Przynajmniej w Warszawie. Więc pod nosem podśpiewuję sobie "I'm dreaming of a white Christmas".</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Gdzieniegdzie zaczęły się wyprzedaże, chciałam kupić nową torebkę, z czystej przyjemności.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ale nie mogłam. Oglądam wiadomości, widzę dramat ludzi w Syrii i całą kasę, jaką chciałam przeznaczyć na zachciankę dla siebie, wpłacam na organizację <a href="https://www.whitehelmets.org/en">White helmets</a>.<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span>Ufundowałam też<a href="https://podarujwigilie.pl/"> kolację wigilijną</a> dla starszych samotnych ludzi. Uważam, że takie akcje to skarb. W pracy zbieraliśmy środki na porzucone zwierzęta z <a href="http://niechcianeizapomniane.org/">Fundacji Niechciane i Zapomniane</a>. Pomóc możemy na różne sposoby, to nie jest trudne.</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">***</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Po co są Święta? Dla każdego pewnie mają inne znaczenie. Jedni widzą w nich wyłącznie aspekt religijny, inni trochę mniej, reszta - wcale. Dzieci czekają cały rok na prezenty, ja na choinkę i spotkanie z rodziną i przyjaciółmi. I łamiemy się opłatkiem, życzymy sobie szczęścia i miłości. Na stole stawiamy jeden dodatkowy talerz, dla wędrowca. Tylko czy ten talerz ma jeszcze sens? Nie przyjęliśmy do naszego kraju ani jednego uchodźcy z dotkniętej wojną Syrii. A czy sami mamy pewność, że nie będziemy kiedyś potrzebować schronienia? </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Za tydzień Święta. To bardzo dużo czasu, żeby zrobić coś dobrego.</span><br />
<br />
</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/35ffdf2c95902da2b8d56a35084e4fef/tumblr_o3w3ag7sqw1r84j0io1_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="528" src="https://68.media.tumblr.com/35ffdf2c95902da2b8d56a35084e4fef/tumblr_o3w3ag7sqw1r84j0io1_1280.jpg" width="640" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><a href="https://68.media.tumblr.com/bc12f2ff2d4595cf87255d6db20446a7/tumblr_my4kpcOLO61szq987o1_500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://68.media.tumblr.com/bc12f2ff2d4595cf87255d6db20446a7/tumblr_my4kpcOLO61szq987o1_500.jpg" /></a></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">
</span></div>
<div style="text-align: center;">
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><a href="https://68.media.tumblr.com/678df21ba782d302d6ad4ea17e84cd9e/tumblr_nzmxf35NZe1u28cajo1_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://68.media.tumblr.com/678df21ba782d302d6ad4ea17e84cd9e/tumblr_nzmxf35NZe1u28cajo1_1280.jpg" /></a></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">
</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Za tydzień Święta, chwilę dzisiaj popadał śnieg, ale na biel za oknem raczej nie ma co liczyć.
">It's one week till' Christmas, snow was falling for a while today, but I wouldn't count on white view outside the window. </span><span title="Przynajmniej w Warszawie.">At least in Warsaw. </span><span title="Więc pod nosem podśpiewuję sobie "I'm dreaming of a white Christmas".
">So I'm singing "I'm dreaming of a white Christmas."</span><span title="Człowiek chciałby cieszyć się i w radosnym oczekiwaniu myśleć o zbliżającym się Bożym Narodzeniu, ale to trudne, bo w kraju źle się dzieje."> </span></span></span></i><br />
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I mimo, że staram się od tego trochę odciąć, przynajmniej na chwilę, to nie potrafię pozostać obojętna.
"> </span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I mimo, że staram się od tego trochę odciąć, przynajmniej na chwilę, to nie potrafię pozostać obojętna.
"> </span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I mimo, że staram się od tego trochę odciąć, przynajmniej na chwilę, to nie potrafię pozostać obojętna.
">Some sales began already,</span><span title="Gdzieniegdzie zaczęły się wyprzedaże, chciałam kupić nową torebkę, z czystej przyjemności.
"> I wanted to buy a new bag just for pure pleasure.</span><span title="Ale nie mogłam."> But I couldn't. </span><span title="Oglądam wiadomości, widzę dramat ludzi w Syrii i całą kasę, jaką chciałam przeznaczyć na zachciankę dla siebie, wpłacam na organizację White helmets.
">Watching the news, seeing the whole human tragedy in Syria, all the money I
wanted to spend on a whim for myself, I paid to host <a href="https://www.whitehelmets.org/en">White helmets</a>. <span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span></span><span title="Ufundowałam też kolację wigilijną dla starszych samotnych ludzi.">I founded a <a href="https://podarujwigilie.pl/">Christmas dinner</a> for lonely elderly people. </span><span title="Uważam, że takie akcje to skarb.">I believe that such actions are just like treasure. </span><span title="W pracy zbieraliśmy środki na porzucone zwierzęta z Fundacji Niechciane i Zapomniane.Pomóc możemy na różne sposoby, to nie jest trudne.
">At work we collected funds for abandoned animals of the Foundation '<a href="http://niechcianeizapomniane.org/">Niechciane i Zapomniane</a>'. We can help in various ways, it is not
difficult.</span><span title="***
"> </span></span></span></i><br />
<br />
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="***
">***</span><span title="Po co są Święta?"> </span></span></span></i><br />
<br />
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Po co są Święta?">What are Christmas for? </span><span title="Dla każdego pewnie mają inne znaczenie.">For different things for everybody. </span><span title="Jedni widzą w nich wyłącznie aspekt religijny, inni trochę mniej, reszta - wcale.">Some see them as purely religious aspect, others a little less, the rest - at all. </span><span title="Dzieci czekają cały rok na prezenty, ja na choinkę i spotkanie z rodziną i przyjaciółmi.">Children wait all year for gifts, I wait for the Christmas tree and meeting with family and friends. </span><span title="I łamiemy się opłatkiem, życzymy sobie szczęścia i miłości.
">And we break the wafer, we wish ourselves happiness and love. </span><span title="Na stole stawiamy jeden dodatkowy talerz, dla wędrowca.">On the table, we put one additional plate for the wanderer. </span><span title="Tylko czy ten talerz ma jeszcze sens?
">Yet does this plate still make sense? </span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Tylko czy ten talerz ma jeszcze sens?
"></span><span title="Nie przyjęliśmy do naszego kraju ani jednego uchodźcy z dotkniętej wojną Syrii.">We have not adopted to our country not a single refugee from war-stricken Syria. </span><span title="A czy sami mamy pewność, że nie będziemy kiedyś potrzebować schronienia?
">And are we that sure that we will never need shelter?</span></span></span></i><br />
<br />
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="A czy sami mamy pewność, że nie będziemy kiedyś potrzebować schronienia?
"> </span><span title="Za tydzień Święta.">It's one week till' Christmas. </span><span title="To bardzo dużo czasu, żeby zrobić coś dobrego.">That's a lot of time to do something good.</span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-71279717024696897412016-12-04T21:56:00.001+01:002016-12-04T22:02:04.415+01:0020 days till' Christmas.<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">4 grudnia. Barbórka. Wracam samochodem z rodzinnego domu, gdzie spędziłam weekend. </span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">I jestem zdziwiona, bo nie ma korków, nikt już nie wraca po 2 dniach na Suwalszczyźnie czy Mazurach. Bo to grudzień, o 17 jest już ciemno i to nie czas na wypoczynek nad jeziorem. Wszyscy myślą o prezentach, choince, wigilijnym karpiu. Bo już za 20 dni siądziemy razem do stołów, wcześniej łamiąc się opłatkiem. </span></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span></span></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Polskie porzekadło mówi, że "gdy na Barbary po lodzie, Święta będą po wodzie". I niechybnie się to sprawdza co roku. Ale dzisiaj pomyślałam sobie, że wszystko byłoby jasne, jak przewiduje polskie przysłowie, gdyby nie to, że w Suwałkach mieliśmy aurę absolutnie zimową, z mrozem i skrzącym się w słońcu śniegiem, podczas gdy w Warszawie było pochmurno i... na plusie. </span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">I znowu obiecałam sobie, że prezenty kupię w listopadzie, a grudzień poświęcę na wysyłanie kartek z życzeniami i wertowanie książek kucharskich w poszukiwaniu nowych przepisów na ciasta itd. A jest jak co roku - nic nie kupiłam, kalendarz pokazuje, że przyjadę do domu na samą Wigilię, obym tylko zdążyła wysłać życzenia... Ale cieszy mnie to oczekiwanie, kupowanie ozdób na Święta, spotkania ze znajomymi tuż przed Gwiazdką. I śpiewanie kolęd albo anglosaskich carols. </span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">I liczę po cichu na białe Święta, takie jak w dzieciństwie. </span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/3533af528695ea6d612f20d714170cb6/tumblr_ogldc7L79z1vkhpmwo1_500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://68.media.tumblr.com/3533af528695ea6d612f20d714170cb6/tumblr_ogldc7L79z1vkhpmwo1_500.jpg" /> </a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/a4fdf487d5be4fab4ddf66516de5d1b7/tumblr_ogkd4pCsS51rc5v2so1_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://68.media.tumblr.com/a4fdf487d5be4fab4ddf66516de5d1b7/tumblr_ogkd4pCsS51rc5v2so1_1280.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/3ba7c99cd04cd5a694f5109ca59f1b4d/tumblr_ogfe1ukC1m1vhj7g4o1_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://68.media.tumblr.com/3ba7c99cd04cd5a694f5109ca59f1b4d/tumblr_ogfe1ukC1m1vhj7g4o1_1280.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://68.media.tumblr.com/885fa7283e5fe1c31a2715beb7bdef9d/tumblr_ogiradrll31rvg6ffo1_500.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://68.media.tumblr.com/885fa7283e5fe1c31a2715beb7bdef9d/tumblr_ogiradrll31rvg6ffo1_500.png" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="4 grudnia Barbórka.">December, 4th - Polish holiday - Barbórka. </span><span title="Jadę samochodem z domu rodzinnego, gdzie spędził weekend.
">I'm returning by car from my family home, where I spent the weekend. </span><span title="Jestem zaskoczony, bo nie ma korków, nikt z powrotem po 2 dniach na Suwalszczyźnie i na Hawajach.">I am surprised, because there is no traffic jams, no one is going back after 2 days in the Suwalki region or Mazuria. </span><span title="Ponieważ jest to grudzień, 17 jest już ciemno i nie jest to czas na relaks nad jeziorem.">Since it is December, it is already dark at 5 p.m. and it is not the time to relax by the lake. </span><span title="Każdy myśli o prezenty, choinka, karp Bożego Narodzenia.">Everybody's thinking about gifts, Christmas tree and carp for Christmas. </span><span title="Ponieważ mają 20 dni czasu, aby usiąść tabel przed łamanie się opłatkiem.
">Because it's 20 days till' we sit down to tables, breaking the wafer before.</span></span></span></span></i><br />
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Ponieważ mają 20 dni czasu, aby usiąść tabel przed łamanie się opłatkiem.
"><br /></span><span title="Polskie przysłowie mówi, że "kiedy Barbara lodzie, Boże Narodzenie będzie na wodzie."">Polish proverb says that "when Barbara's on ice (i.e. today), Christmas will be on the water." </span><span title="I pewnie to sprawdzane co roku.">And actually it checks every year. </span><span title="Ale dzisiaj myślałem, że wszystko będzie jasne, jak przewidziano w polskim przysłowiem, gdyby nie to, że w Suwałkach miał aurę absolutnej zimą, mrozem i śniegiem musujące w słońcu, podczas gdy w Warszawie, było pochmurno i ... czarny.
">But today, I thought that everything will be clear, as provided for in
the Polish proverb, for it was not an aura of absolute
winter, frost and snow sparkling in the sun in Suwalki, while in Warsaw it was
cloudy and ... over zero degrees.</span></span></span></span></i><br />
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Ale dzisiaj myślałem, że wszystko będzie jasne, jak przewidziano w polskim przysłowiem, gdyby nie to, że w Suwałkach miał aurę absolutnej zimą, mrozem i śniegiem musujące w słońcu, podczas gdy w Warszawie, było pochmurno i ... czarny.
"><br /></span><span title="I znowu, obiecałem sobie, że prezenty kupić w listopadzie i grudniu ofiary do wysyłania kartek z życzeniami i kartkowania książki kucharskie w poszukiwaniu nowych przepisów na ciasta itp I jak co roku - nic nie kupił, pokazy kalendarza, które przychodzą do domu na tym samym wigilia">And
again, I promised myself that gifts would be purchased in November and in December I'll be spending sending greeting cards and paging through cookbooks in search
of new recipes for cakes, etc. And like every year - nothing is bought, the calendar shows I'll be home exactly on Christmas Eve. Hope I'll have t</span><span title=", może tylko miał czas, aby wysłać pozdrowienia ... Ale jestem szczęśliwy czekać, kupując dekoracje na Boże Narodzenie, spotkania z przyjaciółmi, tuż przed Bożym Narodzeniem.">ime to send greetings ... But I'm happy for this awaiting, buying
decorations, meetings with friends, just before Christmas.
</span><span title="I śpiewa kolędy kolędy lub anglosaskie.
">I sing Polish and Anglo-Saxon carols.</span></span></span></span></i><br />
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I śpiewa kolędy kolędy lub anglosaskie.
"><br /></span><span title="Mam nadzieję, że po cichu do białego Bożego Narodzenia jak dziecko.">And quietly I hope quietly I hope the Christmas would be white, just as it used to be in my childhood.</span></span></span></span></i></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-15679634347563260502016-11-01T18:57:00.002+01:002016-11-01T19:47:14.153+01:00Duchy przeszłości. <div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">
</span></span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-size: 12pt;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">1 listopada 2016 r. Wszystkich Świętych. W Warszawie
leje jak z cebra, a w Suwałkach spadł pierwszy śnieg. To niby dziwne, a
pamiętam przecież, że kiedyś, gdy mieszkałam na polskim Biegunie zimna, śnieg
był jak najbardziej normalnym zjawiskiem tego dnia. Trzeba było przedzierać się
przez większe i mniejsze zaspy między nagrobkami, uważać na ukryte w
śniegu łańcuchy i nierówności, by nie stracić zębów przy możliwym upadku...<o:p></o:p></span></span></span></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">
<span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12pt;"> </span></span></span> </div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">
</span></span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12pt;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Wczoraj niektórzy obchodzili amerykańskie święto
Halloween. Internet aż trzeszczy dzisiaj od zdjęć ludzi poprzebieranych za
znane postaci z filmów, najlepiej horrorów, za duchy i upiory. Pomyślałam, że często te duchy i upiory towarzyszą nam nie tylko przy okazji
święta zmarłych. </span></span></span><br />
<br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12pt;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Czasem nie możemy podjąć decyzji, bo jesteśmy
zblokowani takimi "upiorami i duchami" z przeszłości. Osoby czy miejsca,
z którymi być może rozstaliśmy się fizycznie, ale nie umiemy pożegnać ich w
naszej głowie, zatrzymują nas i nie pozwalają żyć na sto procent. I jesteśmy
takimi zakładnikami własnego myślenia, ograniczamy się, bo to trudne powiedzieć
"do widzenia" czemuś, co jak niewidzialna ręka łączy nas z tym, co
było. </span></span></span><br />
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">
</span></span><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12pt;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">I tak, jak łatwo pozbyć się halloweenowego stroju czy
maski, tak trudno uwolnić się od pewnego sposobu myślenia. Jak mantrę
powtarzamy sobie, że żyjemy dniem, chwilą, a gdzieś w tyle głowy boimy się
odciąć od pewnych zdarzeń czy osób. Dlaczego chcemy otwierać kolejne drzwi, nie
zamykając za sobą tych pierwszych? A przecież to jak stanie w przeciągu. Nigdy nie daje
nic dobrego.</span> </span></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "times new roman" , "serif"; font-size: 12pt;"><o:p></o:p></span></span> </div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "times new roman";">
</span></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMDWjp0VmJQRLUteXle0_pyc6_Gs2Jh0FTeooDpcDOm6iuza_ALWH6YrvmuhVI_A066BBADyO6U_bkJISGxQsnE0ZAub4l8gUOPZwG55UPKgYWAW6R0fcduxV5rf5ZuAuLzcpdRV1vADE/s1600/ghjkhkj.png" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMDWjp0VmJQRLUteXle0_pyc6_Gs2Jh0FTeooDpcDOm6iuza_ALWH6YrvmuhVI_A066BBADyO6U_bkJISGxQsnE0ZAub4l8gUOPZwG55UPKgYWAW6R0fcduxV5rf5ZuAuLzcpdRV1vADE/s1600/ghjkhkj.png" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia";"></span> </div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik6wTMfu9k4l26hqqP4ACC9KtRg_I37jq9GmZ4nUaUiWhfPXPsQexWeEa7EeR5j7piR1C7MIqVCiBpJMObGzjrreWGwIsZKEiUiBXb_u2Km9v_mJqMxLlhbRjnPPvMnQsisZSHyOe8iUA/s1600/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="331" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEik6wTMfu9k4l26hqqP4ACC9KtRg_I37jq9GmZ4nUaUiWhfPXPsQexWeEa7EeR5j7piR1C7MIqVCiBpJMObGzjrreWGwIsZKEiUiBXb_u2Km9v_mJqMxLlhbRjnPPvMnQsisZSHyOe8iUA/s400/Bez%25C2%25A0tytu%25C5%2582u.jpg" width="400" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia";"></span> </div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnzf9wMrTf4dZHxs7aEK8DwyKidsZNUdyyPb_ZTbZsX9rf6-DYU0fWyOH96hoiOM6fokEpbfukh_zDYZBj5USwRxTeXPsStBJop6i_CNlJWJkDv8UMOMK9vs_lkA0V7ZcDaqLT2NP96ac/s1600/hhhh.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhnzf9wMrTf4dZHxs7aEK8DwyKidsZNUdyyPb_ZTbZsX9rf6-DYU0fWyOH96hoiOM6fokEpbfukh_zDYZBj5USwRxTeXPsStBJop6i_CNlJWJkDv8UMOMK9vs_lkA0V7ZcDaqLT2NP96ac/s1600/hhhh.jpg" /></a></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div align="center" class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 10pt; mso-margin-bottom-alt: auto; mso-margin-top-alt: auto; text-align: center;">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkTly3eZFe7Ighd4qO5K2P_Iq-bL7YwB-06gkdIB6JNWqanQZoKqV2eCtVsCviPPNKQppOUUXTB8XE1Rv916iV7v1gFpY_CyKrV-TsxdH3UPy53IYHj7aSwi6kjTR_2N76ht23PnrzYd8/s1600/tumblr_ofmbpl7z4b1sjd6q0o1_540.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="175" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgkTly3eZFe7Ighd4qO5K2P_Iq-bL7YwB-06gkdIB6JNWqanQZoKqV2eCtVsCviPPNKQppOUUXTB8XE1Rv916iV7v1gFpY_CyKrV-TsxdH3UPy53IYHj7aSwi6kjTR_2N76ht23PnrzYd8/s640/tumblr_ofmbpl7z4b1sjd6q0o1_540.jpg" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "times new roman";"></span></span> </div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 10pt; mso-margin-bottom-alt: auto; mso-margin-top-alt: auto; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><em><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">1 November 2016. All Saints' Day. It's raining
cats and dogs in Warsaw and in Suwałki first snow fell today. It is kind
of strange and yet I remember that when I used to live on the
Polish North Pole, the snow was the most normal thing on that day. You had
to wade through large and small drifts between the tombstones, watch out for
chains and uneven ground hidden in the snow, not to lose your teeth
with a possible collapse ...<o:p></o:p></span></em></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><em>
</em></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 10pt; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><em><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Yesterday, some people celebrated the American
holiday Halloween. Internet crackles until today with the images of
people costumed as characters from movies, usually from horror movies, and
as spirits and ghosts. And I thought that such spirits and ghosts
accompany us not only at the occassion of this day. <o:p></o:p></span></em></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><em>
</em></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 10pt; mso-margin-bottom-alt: auto; mso-margin-top-alt: auto; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><em><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Sometimes we cannot make a decision because we
are locked with such "spirits and ghosts" from the past.
People, places, which we might have split up physically, but we cannot say
goodbye to them in our head, stop us and not allow to live in a hundred
percent. And we are such hostages of our own thinking, we limit ourselves,
because it's difficult to say "goodbye" to something that the
invisible hand connects us with what it was.<o:p></o:p></span></em></span></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><em>
</em></span></span></div>
<div class="MsoNormal" style="line-height: normal; margin: 0cm 0cm 10pt; mso-margin-bottom-alt: auto; mso-margin-top-alt: auto; text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><em>
And just as easily it is to get rid of the Halloween costume or mask, so hard
it turns out to be to get rid of a certain way of thinking. We repeat like a
mantra to ourselves that we live today, live for the moment, and somewhere in
the back of our heads we are afraid to cut off from certain events or
people. Why do we want to open new door, not closing the first one? And it's like staying
in draught. It never brings anything good to you.</em></span></span></div>
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">
</span><br />
<div style="text-align: center;">
</div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-84309699333959730052016-10-22T19:10:00.000+02:002016-10-22T19:12:28.349+02:00Hedonizm<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div align="center">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Jesień... W tym roku wyjątkowo szybka i wyjątkowo zimna. </span></div>
<div align="center">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ciągle pada, wieje, żal rano wystawić nos spod kołdry. A co dopiero - wyjść z domu. </span></div>
<div align="center">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Nie wierzę, że można lubić taką pogodę. Plusem obecnej aury jest to, że bez żalu można chodzić do kina, siedzieć przed telewizorem lub z książką czy gazetą. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">To, co w październiku mnie cieszy, to Halloween. Wydrążona dynia, sztuczne nietoperze, pumpkin pie i "cukierek albo psikus". Oczywiście ja cukierki rozdaję.</span></div>
<div align="center">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span></div>
<div align="center">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Po roku przerwy w nauce, zapisałam się na studia podyplomowe z historii sztuki i jest to ostatnio najbardziej ekscytujący dla mnie element mojego życia. Zwłaszcza, że to decyzja podjęta na skutek czystego hedonizmu. </span></div>
<div align="center">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span></div>
<div align="center">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">To dużo większa przyjemność - robić coś tylko dlatego, że ma się na to ochotę. Nie dlatego, "że się przyda". Że "dobrze by było w końcu to zrobić". I bez zwracania uwagi na to, co powiedzą inni. Im człowiek bardziej zna siebie i wie, czego potrzebuje, tym łatwiejsze staje się podejmowanie decyzji. Taki przyjemny aspekt dorastania. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"></span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">No dobrze - dorosłości. </span><br />
<span style="font-family: "georgia";"></span><br />
<span style="font-family: "georgia";"></span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNDHOzxyZ1E8nRHiim3PlPjLsAwNq3qHNEy2gR50iHaLd0K91higgIQIDz-4idAucy76K8x2jdbZLD0v6Hr6bdHv9jaEKnRQYnID8M50nZbC1imNlbO-TycIg06ewyoLDpL2OXqVyIows/s1600/wiewiora.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhNDHOzxyZ1E8nRHiim3PlPjLsAwNq3qHNEy2gR50iHaLd0K91higgIQIDz-4idAucy76K8x2jdbZLD0v6Hr6bdHv9jaEKnRQYnID8M50nZbC1imNlbO-TycIg06ewyoLDpL2OXqVyIows/s640/wiewiora.JPG" width="640" /></a></div>
<span style="font-family: "times" , "times new roman" , serif; font-size: x-small;">Ja. Październik 2008.</span></div>
<div align="center">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span></div>
<div align="center">
<em><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span title="Jesień... W tym roku wyjątkowo szybka i wyjątkowo zimna.
">Autumn ... This year, extremely fast and extremely cold.</span><span title="Ciągle pada, wieje, żal rano wystawić nos spod kołdry.">It's raining and blowing all the time. It's hard to put your nose out of the cover in the morning. </span><span title="A co dopiero - wyjść z domu.
">Not saying about leaving the house. </span><span title="Nie wierzę, że można lubić taką pogodę.">I don't believe anybody could like such weather. </span></span></em><em><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span title="Plusem obecnej aury jest to, że bez żalu można chodzić do kina, siedzieć przed telewizorem lub z książką czy gazetą.
">The advantage of the current aura, however, is that without regret you can go to the movies, sit in front of the TV or with a book or a newspaper.</span></span></em><br />
<em><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span title="Plusem obecnej aury jest to, że bez żalu można chodzić do kina, siedzieć przed telewizorem lub z książką czy gazetą.
"><br /></span><span title="To, co w październiku mnie cieszy, to Halloween.">What makes me happy in October is also Halloween. </span><span title="Wydrążona dynia, sztuczne nietoperze, pumpkin pie i "cukierek albo psikus".">The hollow pumpkin, artificial bats, pumpkin pie and "Trick or treat." </span></span></em><em><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span title="Oczywiście ja cukierki rozdaję.
">Of course, in my case I give out candy.</span><span title="Po roku przerwy w nauce, zapisałam się na studia podyplomowe z historii sztuki i jest to ostatnio najbardziej ekscytujący dla mnie element mojego życia.">After a year break from learning, I signed up for postgraduate studies in art history and recently it's the most exciting part of my life. </span></span></em><em><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span title="Zwłaszcza, że to decyzja podjęta na skutek czystego hedonizmu.
">Especially as it is a decision taken as a result of pure hedonism.</span></span></em><br />
<em><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span title="Zwłaszcza, że to decyzja podjęta na skutek czystego hedonizmu.
"><br /></span><span title="To dużo większa przyjemność - robić coś tylko dlatego, że ma się na to ochotę.">It's a lot more fun - to do something just because you feel like it. </span><span title="Nie dlatego, "że się przyda".">Not because "it will be useful." </span><span title="Że "dobrze by było w końcu to zrobić".">That "it would be good to finally do it." </span><span title="I bez zwracania uwagi na to, co powiedzą inni.">And without paying attention to what others say. </span><span title="Im człowiek bardziej zna siebie i wie, czego potrzebuje, tym łatwiejsze staje się podejmowanie decyzji.">The more you know yourself and know what you need, the easier it becomes to make decisions. </span></span></em><em><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span title="Taki przyjemny aspekt dorastania.
">This is for sure a pleasant aspect of growing up.</span></span></em><br />
<em><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span title="Taki przyjemny aspekt dorastania.
"><br /></span><span title="No dobrze - dorosłości.">Well ok, of adulthood.</span></span></em></div>
<div align="center">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span></div>
<div align="center">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span></div>
<div align="center">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"></span></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-6936211531637199667.post-46984126613516315022016-09-17T17:34:00.000+02:002016-09-17T17:47:19.328+02:00Wake me up when September ends.<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Ostatni wpis jest z 17 sierpnia, równo miesiąc temu, gdy jeszcze żyłam latem i planowałam ostatnie wyjazdy. I już mamy jesień, piękną, ciepłą. I chociaż jeszcze chodzę w szortach , to wieczory są bardzo chłodne. A od spania przy otwartym oknie drapie mnie w gardle. Zresztą, sezon przeziębień chyba właśnie wystartował, bo dużo osób narzeka na katar i tym podobne. Co zrobić, taki już urok tej pory roku. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">A na bazarach i w sklepach wszystkie kolory tęczy - pomarańczowe dynie i kurki, fioletowe śliwki, figi, bakłażany i jeżyny, późne maliny, moc pomidorów - aż się oczy cieszą. I żołądek też. Myślę o jabłkach, których urodzaj mamy koło rodzinnego domu, muszę przywieźć ich całą skrzynkę i będę robić szarlotki. Na kruchym cieście, z cynamonem, prażonymi migdałami. Mniam!</span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Piję kawę za kawą, bo - lekko przygaszona i przyduszona od kataru - mam nadzieję, że mnie pobudzi. Piję czarną, w cienkiej poniemieckiej filiżance albo w kubku z marynistycznym rysunkiem, które wygrzebałam na starociach. Lubię antyki i stare rzeczy, ciekawi mnie, kto był kiedyś ich właścicielem. Kto przeglądał się w lustrze z ozdobną ramą, które kupiłam, targując się 40 minut. Mieszam stare z nowym, bo takie rzeczy z "kiedyś" dają duszę nowym, nieruszonych zębem czasu, wnętrzom. </span><br />
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"> </span></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">Zawsze siedziałam głową w przeszłości, szukałam starych zdjęć rodzinnych, starych zdjęć miast, chciałam wiedzieć, co było i co stało w jakimś miejscu, gdzie dzisiaj nie ma już nic. Od dziecka czytałam dużo - najchętniej o dawnych czasach, o wojnie. Słuchałam opowiadań starszych ludzi, jak to było kiedyś. I czasem tęsknię za czasami, w których nigdy nie żyłam. A mimo, że nie rozmyślam o przeszłości jak o czymś utraconym, bo cieszę się tym, co jest i będzie, to lubię wspominać. </span></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">W końcu tyle nas jest, ile pamiętamy. </span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://66.media.tumblr.com/4fc3361d9af4b7d9c33df8bbe73eb00f/tumblr_odn2odSnyS1sq3091o1_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="426" src="https://66.media.tumblr.com/4fc3361d9af4b7d9c33df8bbe73eb00f/tumblr_odn2odSnyS1sq3091o1_1280.jpg" width="640" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://66.media.tumblr.com/2396bfb9c07a885a08f169b639142250/tumblr_od0fwjqZ4j1rttk8po1_1280.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://66.media.tumblr.com/2396bfb9c07a885a08f169b639142250/tumblr_od0fwjqZ4j1rttk8po1_1280.jpg" width="426" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://66.media.tumblr.com/b0647bb2b2cc9d317262c7b873b197f3/tumblr_octjkt7f221re62z9o1_500.gif" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://66.media.tumblr.com/b0647bb2b2cc9d317262c7b873b197f3/tumblr_octjkt7f221re62z9o1_500.gif" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://67.media.tumblr.com/2876bc072f94c90657cbd63b9ed2e1ed/tumblr_oc6p9ajTlW1timsi4o1_500.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://67.media.tumblr.com/2876bc072f94c90657cbd63b9ed2e1ed/tumblr_oc6p9ajTlW1timsi4o1_500.jpg" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><br /></span></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Ostatni wpis jest z 17 sierpnia, równo miesiąc temu, gdy jeszcze żyłam latem i planowałam ostatnie wyjazdy.">The last entry is from August 17, a month ago, while I was still enjoying the summer and was planning the last trips. And</span><span title="I już mamy jesień, piękną, ciepłą."> already we have autumn, beautiful, warm. </span><span title="I chociaż jeszcze chodzę w szortach , to wieczory są bardzo chłodne.">And even though I wear shorts, evenings are very cool. </span><span title="A od spania przy otwartym oknie drapie mnie w gardle.">And from sleeping with the window open, I feel scratching in my throat. </span><span title="Zresztą, sezon przeziębień chyba właśnie wystartował, bo dużo osób narzeka na katar i tym podobne.">Anyway, the season of colds probably just took off because a lot of people complain about runny nose et cetera. </span><span title="Co zrobić, taki już urok tej pory roku.
">What can we do - such is the charm of this season.</span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Co zrobić, taki już urok tej pory roku.
"><br /></span><span title="A na bazarach i w sklepach wszystkie kolory tęczy - pomarańczowe dynie i kurki, fioletowe śliwki, figi, bakłażany i jeżyny, późne maliny, moc pomidorów - aż się oczy cieszą.">And
bazaars and shops are full with all colours of the rainbow - orange pumpkins and chanterelles, purple plums, figs, eggplants and blackberries, late raspberries,
lots of tomatoes - so eyes are happy. </span><span title="I żołądek też.
">And so does stomach.</span></span><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I żołądek też.
"> </span><span title="Myślę o jabłkach, których urodzaj mamy koło rodzinnego domu, muszę przywieźć ich całą skrzynkę i będę robić szarlotki.">I think of apples, which we harvest near the family home, I have to bring an entire box of them and I will do apple pie. </span><span title="Na kruchym cieście, z cynamonem, prażonymi migdałami.">Shortcrust pastry, cinnamon, roasted almonds. </span><span title="Mniam!
">Yummy!</span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Mniam!
"><br /></span><span title="Piję kawę za kawą, bo - lekko przygaszona i przyduszona od kataru - mam nadzieję, że mnie pobudzi.">I drink coffee after coffee, because - slightly subdued and smothered from the cold - I hope it will stimulate me. </span><span title="Piję czarną, w cienkiej poniemieckiej filiżance albo w kubku z marynistycznym rysunkiem, które wygrzebałam na starociach.">I drink black one, in thin former German cup or mug with nautical drawing, which I dug at some antiquities flea market. </span><span title="Lubię antyki i stare rzeczy, ciekawi mnie, kto był kiedyś ich właścicielem.">I like antiques and old things, I wonder who was once their owner. </span><span title="Kto przeglądał się w lustrze z ozdobną ramą, które kupiłam, targując się 40 minut.">Who looked in the mirror with an ornate frame that I bought after a 40-minute haggling. </span><span title="Mieszam stare z nowym, bo takie rzeczy z "kiedyś" dają duszę nowym, nieruszonych zębem czasu wnętrzom.
">I mix the old with the new, because such things from "once upon a time" give the soul to new - not bitten with tooth of time - interiors.</span></span></span></i><br />
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Mieszam stare z nowym, bo takie rzeczy z "kiedyś" dają duszę nowym, nieruszonych zębem czasu wnętrzom.
"></span></span></span></i><br />
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="Mieszam stare z nowym, bo takie rzeczy z "kiedyś" dają duszę nowym, nieruszonych zębem czasu wnętrzom.
"> </span><span title="Zawsze siedziałam głową w przeszłości, szukałam starych zdjęć rodzinnych, starych zdjęć miast, chciałam wiedzieć, co było i co stało w jakimś miejscu, gdzie dzisiaj nie ma już nic.">I always had my head in the past, looking for old family photos, old pictures and
images, I wanted to know what was and what happened in a place where
today there is nothing. </span><span title="Od dziecka czytałam dużo - najchętniej o dawnych czasach, o wojnie.">Since childhood I have read a lot - preferably about old times, about war. </span><span title="I - chociaż nie rozmyślam o przeszłości jak o czymś utraconym, bo cieszę się tym, co jest i będzie, to lubię wspominać.
">I have always listened to old people about what everything used to be like. Sometimes I even miss the times I have never li<span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;">ved in. </span>And - although not thinking about the past as something lost, because I am happy with what is and will be, I like to remember. </span></span></span></i></div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<div style="text-align: center;">
<i><span style="font-family: "georgia" , "times new roman" , serif;"><span class="" id="result_box" lang="en"><span title="I - chociaż nie rozmyślam o przeszłości jak o czymś utraconym, bo cieszę się tym, co jest i będzie, to lubię wspominać.
"> </span><span title="W końcu tyle w nas jest, ile pamiętamy.">In the end, we are what we remember.</span></span></span></i></div>
</div>
restless blondehttp://www.blogger.com/profile/03491970686752273838noreply@blogger.com0